Okładka W Magazine, na której pojawiła się aktorka Demi Moore w seksownej mini od Balmain wzbudziła niemałe zamieszanie. Pojawiły się bowiem głosy, że gwiazda została nienaturalnie wyszczuplona, a jej ciało (choć Demi przecież trzyma się świetnie) mocno odmłodzone.

Sama Demi broniła się zaciekle, twierdząc, że naprawdę tak wygląda (tutaj przeczytacie wypowiedź aktorki na ten temat). Media są jednak dociekliwe i prawda w końcu wyszła na jaw. I jest chyba lekko szokująca, a w zasadzie powinna być, choć w dobie mocnego graficznego poprawiania wszystkiego i wszystkich chyba już nas nie zdziwi.

Okazuje się bowiem, że efekt widoczny na okładce to nie tyle graficzne udoskonalenie samej Demi, ile po prostu wklejenie jej głowy na ciało… Anji Rubik!

W sieci dostępne jest zdjęcie z pokazu Balmain, na którym Anja prezentuje wspomnianą sukienkę. Jakimś trafem Moore na okładce przybrała identyczną pozę, co więcej, ma te same wymiary a sukienka identycznie na niej leży. Po nałożeniu na siebie tych dwóch fotografii mamy… Same zobaczcie.

Zachodnie portale skomentowały te rewelacje jednoznacznie. You’ve been punk’d!