Zrób to sama: neonowe buty i torebka

Do wykonania zastawu potrzebujemy z pewnością odpowiedniego kształtu torebki i starych niepotrzebnych butów, proponuje materiałowe jak w moim przypadku, ewentualnie zamsz/eko-zamsz, ważne żeby powierzchnia była jak najbardziej matowa, buty z połyskiem (lakierki) najlepiej potraktować (solidnie!) papierem ściernym, aby farba lepiej się trzymała.

Kolejnym niezbędnikiem jest z pewnością lakier/farba w sprayu, te neonowe kosztują dość dużo w szczególności w Castoramie czy LeroyMerlin, dlatego jak swoją kupiłam na allegro za ok 20zł z wysyłką. Niezbędna będzie również taśma malarska do zabezpieczenia torebki i butów przed dostawaniem się lakieru w miejsca w których go nie chcemy. Przyda się także kawałek papieru, gazety, szmatki do wypchania środków w butach oraz zabezpieczenia miejsca pracy, ewentualnego wytarcia farby. Ja będę także potrzebowała paska, który przerobię na długi pasek do torby.

Przydadzą się także kombinerki i śrubokręt. Jeżeli twoja torebka ma zapięcia, haczyki, rączkę itp ozdobne szczegóły warto je odkręcić, aby nie pokryć ich niepotrzebnie farbą, a po zakończeniu malowania przykręcić je z powrotem na swoje miejsce, będzie to lepiej wyglądała a po za tym farba będzie się zdrapywać z metalowych powierzchni.

WYKONANIE

Zabezpieczamy torebkę do malowania i psikamy! Jak widać zrobił mi się zaciek, ponieważ trzymałam rozpylacz zbyt blisko powierzchni. Pamiętaj odpowiednia odległość to ok. 20 cm!!!
Pozbyłam się zacieku zacierając go szybko pędzelkiem. Pora na schnięcie;)

W środki butów powpychałam stare szmatki, aby zabezpieczyć na przyszłość swoje stopy przed farbowaniem. No i psikamy! Efekt już widać…A teraz….
Przykręcamy rączkę, zapięcie i długi pasek… I oto efekt: