Czasy, gdy ktokolwiek mógł zarzucić Gigi Hadid, że jest posiadaczką nadprogramowych (w świecie modelek) kilogramów, minęły już dawno. 21-latka może poszczycić się idealna, bardzo szczupłą figurą, na którą zawzięcie pracowała…

Jak? Cóż – sama modelka zdradziła kilka miesięcy temu, że jej wcześniejsze wahania wagi spowodowane były niezdiagnozowaną chorobą Hashimoto. Gdy tylko lekarze trafnie określili, co po miesiącach złego samopoczucia dolega modelce, problemy zniknęły.

Hadid mówiła też nie raz o swoim stylu życia i regularnych treningach. Bez nich nie mogłaby utrzymać TAKIEGO wyglądu.

Teraz okazuje się, że za szczupłą figurą Gigi stoi też drakońska dieta. Tak twierdzi jeden z portali, powołujący się na znajomą modelki.

– Gigi całkowicie uległa presji, żeby wyglądać jak wieszak na wybiegu. Inne modelki zawsze wypominały jej, że jest od nich okrąglejsza i pyzata. Gigi jest na drakońskiej diecie płynnej, dzięki niej zyskała akceptację w świecie mody – twierdzi jedna z koleżanek siostry Belli Hadid.

style="overflow:hidden;">

Dajecie wiarę tym doniesieniom?

Złapiecie się za głowę, gdy dowiecie się, co je Gigi Hadid

Złapiecie się za głowę, gdy dowiecie się, co je Gigi Hadid

Złapiecie się za głowę, gdy dowiecie się, co je Gigi Hadid

Złapiecie się za głowę, gdy dowiecie się, co je Gigi Hadid