Mimo że na gali Eska Music Awards pojawiło się kilka kreacji, które wzbudziły nasze żywe zainteresowanie, to jednak żadna z nich nie była w stanie przyćmić sukni z tiulu Edyty Herbuś.

Tancerka wzbudziła nasz niekłamany zachwyt pojawiając się na imprezie w projekcie Sabriny Pilewicz, który bez problemów mógłby zawojować czerwone dywany na całym świecie. Chyba zgodzicie się z nami, że w niebieskim jest jej naprawdę do twarzy.

Bardzo spodobały się nam również dodatki. Sandały z motywem wężowej skórki oraz masywny naszyjnik z łańcuchów sprawiły, że cała stylizacja zyskała bardziej rockowego charakteru.

Czy Wy również podzielacie nasze zachwyty?