Wstyd! Bitwa o Balmain w H&M… (FOTO)
Kolekcja, którą Olivier Rousteing z domu mody Balmain zaprojektował dla znanej szwedzkiej sieciówki, H&M, była jedną z najbardziej oczekiwanych kolekcji w tym roku. Była? Dokładnie tak, bo już jej nie ma. Wszystko wyprzedało się w mgnieniu oka. Czy Wy również próbowałyście coś kupić?
ZOBACZ TEŻ: JUŻ JEST! PEŁNA PLĄSÓW KENDALL JENNER ZAPOWIEDŹ H&MXBALMAIN
Gdzie kupić ubrania Balmain dla H&M
Opcje były dwie. Albo ustawić się w ogromnej kolejce przed jednym z dwóch sklepów w Polsce (a dokładniej – w Warszawie lub w Krakowie), albo próbować upolować coś w sklepie internetowym. Stwierdziłam, że spróbuję przez internet, nie miałam zamiaru szarpać się z innymi dziewczynami, które również chciały kupić coś w H&M, nie chciałam również skończyć ze złamaną ręką…
Szybko okazało się, że ogromna kolejna obowiązywała nie tylko przed drzwiami sklepu stacjonarnego, ale również internetowego… Przez półtorej godziny odświeżałam stronę mając nadzieję, że jakimś cudem biały żakiet ze złotymi guzikami będzie na mnie czekał…
Około godziny 11 mojej redakcyjnej koleżance w końcu udało się wejść do sklepu (internetowego, oczywiście). Właściwie to niewiele zostało… Jednak wtedy jeszcze nie było aż tak źle, chociaż „mojego” żakietu już nie było.
Screeny ze sklepu internetowego H&M (godzina 11)
Nie łudźcie się jednak, że uda się Wam coś kupić…
Screeny ze sklepu internetowego H&M (godzina 11.45)
Dziewczyny zwariowały na punkcie kolekcji Balmain dla H&M
Okazało się, że nie pomogły nawet wprowadzone przez sieciówkę ograniczenia.
style="overflow:hidden;">Mocno utrudnione jest również dokonywanie zwrotów. style="overflow:hidden;">Na przedwczorajszej przedsprzedaży wcale nie było lepiej…
Przedwczoraj wieczorem w hali na warszawskim Służewcu odbyła się przedsprzedaż kolekcji zorganizowana dla prasy, gwiazd, celebrytek… Okazuje się, że miały tam miejsce prawdziwie dantejskie sceny i wcale nie żałujemy, że nas tam zabrakło. Relację z wydarzenia na Facebooku zdał Tobiasz Kujawa, autor Freestyle Voguing.
style="overflow:hidden;">Balmain opanował Allegro…
Ubrania z najbardziej pożądanej tegorocznej kolekcji bardzo szybko opanowały Allegro. Ceny powalają na kolana, a „łowcy okazji” zwęszyli niezły interes. Podobnie z resztą, jak w przypadku pojawienia się skórzanych torebek marki Wittchen w Lidlu…
Chyba same przyznacie, że różnica w cenie jest ogromna. Najbardziej zaskoczyła mnie cena skórzanej ramoneski, która dochodziła do 3 tysięcy złotych! Warto pamiętać o tym, że była to cena o godzinie 11, a licytacja ciągle trwa…
Na facebookowym profilu H&M przelewa się fala hejtu…
Nie tylko mnie zirytowało takie zorganizowanie sprzedaży. Na facebookowym profilu H&M pojawiła się fala negatywnych komentarzy.
A na koniec…
Szczerze mówiąc – jestem bardzo zawiedziona. Nawet nie tym, że nie udało mi się kupić tego, co miałam w planach, ale samej organizacji i tego co działo się podczas robienia zakupów. Ubrania z metką Balmain porozrzucane na ziemi? Dziewczyny wyrywające je sobie z rąk? Absolutnie nie dziwię się, że w stacjonarnym sklepie H&M w Paryżu postanowiono nie sprzedawać tej kolekcji. W końcu w tym mieście znajduje się główna siedziba ekskluzywnego domu mody. Trudno będzie uniknąć porównań do Lidla i złośliwych komentarzy pod adresem szczęściarzy, którym udało się coś kupić. Zapewne wiele osób będzie się zastanawiało czy ubranie zostało „wyszarpane” z rąk innej kobiety…
Oczywiście nie zmienia to faktu, że ubrania i dodatki z kolekcji są przepiękne. Czy jest wśród Was osoba, której udało się dzisiaj coś kupić? Co myślicie o całym tym zamieszaniu? Czy nie wpłynęło ono na prestiż samej kolekcji? Czekam na Wasze komentarze i spostrzeżenia.
Balmain dla H&M – kompletna kolekcja i ceny