Nie każdy zachwycał na gali Telekamer, choć być może nie każdy miał taki zamiar.

Niektóre panie jednak wybrały kreacje, które – w zamierzeniu interesujące – nie sprawdziły się na czerwonym dywanie.

Zobaczcie naszą listę wpadek małych i dużych:

&nbsp

Aldona Orman wyglądała jak fioletowy cukierek. Przedobrzyła – makijaż był mocny, buty niepotrzebnie fioletowe, a fryzura zbyt nawiązywała do maszczeń na sukience. Za dużo tego!

Renata Dancewicz po raz kolejny pokazała, że w nosie ma trendy oraz zasady dobrego ubierania się. Jest w tym jednak pewna metoda, która mimo wszystko nam się nie podoba…

Czy wdzianko Weroniki Książkiewicz wykonano z pikowanej narzuty na łóżko? Mamy takie wrażenie.

Kurtka Kasi Cichopek jest niebrzydka, ale stanowczo nie pasuje do wieczorowej kreacji. Nie wierzymy, że w swej przepastnej garderobie gwiazda nie ma żadnego płaszcza lub etoli.

Joanna Koroniewska zmieniła ostatnio styl na bardziej seksowny. Blond fryzura, czerwona szminka i… sukienka, która wygląda jak koszulka nocna.

Zestaw Małgorzaty Sochy jest uroczy i bezpretensjonalny, ale zginął w tłumie wieczorowych kreacji.

…podobnie jak czerwona sukienka Iwony Pavlović.

U Moniki Richardson dziwne rękawki, dziwne pęknięcia, dziwne połączenie tkanin i dziwne guziczki. Innymi słowy dziwna kreacja wątpliwej urody.

Jesteśmy pewni, że suknia Anity Werner jest ładna, ale u niej podkreśla jedynie brak bioder i talii. A właściwie różnicy między nimi.

W stroju Małgorzaty Lewińskiej do wymiany jest niemal wszystko z osobna. Mamy wyliczać? Etola, rajstopy, buty, torebka… Może wtedy ta sukienka nie wyglądałaby tak niekorzystnie.

Ta sukienka nie jest brzydka. Dziwi nas tylko, dlaczego Joanna Brodzik z takim upodobaniem stylizuje się na statecznę 50-latkę.