Oto sukienki stworzone na bal maturalny, którymi gwiazdy chętnie odejmą sobie lat: na gali Telekamer Anna Wendzikowska, Agnieszka Cegielska i Katarzyna Zielińska pokazały się właśnie w takich kreacjach.

Sukienki z dopasowanym gorsetem, rozkloszowane i sięgające poniżej kolan to inspiracja z lat 50. i 60.. We współczesnej wersji dobrze wygląda ze szpilkami z wąskim noskiem.

Jeśli zaś chodzi o okrycie wierzchnie, to niektóre fasony pozwalają na łączenie ich z ramoneskami (doskonałe do przełamania słodyczy), bądź krótkim płaszczem czy etolą. Dłuższy płaszcz może być ryzykowny, bo niemal pewne jest, że nie dopniemy go i nieustannie będziemy musiały przytrzymywać, jak zrobiła to Zielińska.

Długość, na jaką zdecydowały się obie panie, obnażyła jednak niedostatki sukienek – trzeba być naprawdę strzelistego wzrostu, by przy robieniu zdjęć od góry nogi nie skurczyły się optycznie. Jeśli więc nie mamy wzrostu modelki, wybierzmy sukienkę sięgającą tuż za kolano. Te do połowy łydki „utną” nam część nogi na fotografiach, co zresztą widać tutaj:

Wendzikowska i Zielińska w sukniach za kolano

Wendzikowska i Zielińska w sukniach za kolano

Wendzikowska i Zielińska w sukniach za kolano

Wendzikowska i Zielińska w sukniach za kolano

Wendzikowska i Zielińska w sukniach za kolano

Wendzikowska i Zielińska w sukniach za kolano

Wendzikowska i Zielińska w sukniach za kolano