Wasze stylizacje: Paulina

Chcecie pochwalić się swoim udanym zestawem? Piszcie na adres marzena(małpa)zeberka.pl.
Piszcie, jaki styl najbardziej lubicie, czego unikacie, co Was fascynuje.

W mailu koniecznie zawrzyjcie formułę: „Wyrażam zgodę na nieodpłatną publikację moich zdjęć w na stronie internetowej Zeberka.pl” oraz napiszcie co macie na sobie.
Jeśli chcecie prowadzić bloga ze swoimi stylizacjami, zapraszamy na bloblo.pl. Autorki najciekawszych blogów mogą liczyć na promocję na Zeberce! Opublikowanych stylizacji nie usuwamy.
Czekamy!

Witam, na szaleństwo zakupów z Elle i In Style wybrałam wygodne kowbojki ze Stradivariusa, luźną koszulkę z Zary i czarne rurki Pull and Bear.
Pogoda nie mogła się zdecydować, więc wzięłam ze sobą brązową ramoneskę z Bershki i Aviatory z działu męskiego w H&M.

Bloga prowadzę od niedawna i w zasadzie można powiedzieć, ze wciąż się uczę i szukam złotego środka, żeby nie rzec, własnego stylu.
Czasem błądzę po omacku, czasem coś wychodzi mi przypadkowo, ale widzę, że im więcej stylowych ubrań kupionych „świadomie”,
tym łatwiej złożyć fajny zestaw zakładając to, co jest akurat pod ręką i nie spoglądając nawet w lustro.
A wierzcie mi to bardzo oszczędza czas i frustracje paradoksu damskiej szafy (nie ma co założyć, nie ma gdzie schować).

Coraz mniej u mnie czarnych, ćwiekowanych stylizacji, które przewijały się przez pokazy mody od ostatnich lat, na rzecz
klimatów boho i tzw stylu festival, czyli niezobowiązującego, luźnego i delikatnie rockowego.
Co do ostatniego, zawsze był obecny w moim życiu, bo moda nieodzownie wiąże się z naszym stylem życia i … muzyką, którą się otaczamy.
Nie potrafię do końca określić, dlaczego zaczęłam prowadzić bloga, ale pierwsza myśl, która mi się nasuwa, to pozytywny przekaz.
Poza publikacją outfitów staram się też w wolnych chwilach pisać i umieszczać jak najwięcej informacji o promocjach i rabatach w przeróżnych sklepach.
Ostatnio blog zahacza również o tematykę gotowania.

Moje życiowo – modowe zmagania można obserwować pod adresem myfashionblog.pl.