Od redakcji: Dziękujemy za każdą nadesłaną kosmetyczkę!

Jeśli chcecie, by i Wasza kosmetyczka została zaprezentowana na Zeberce, przyślijcie jej opis (wybierając maksymalnie 20 kosmetyków) oraz zdjęcia. Ważne: nie dodawajcie samodzielnie numerków w programach graficznych!

Pisząc prosimy, byście używały polskich znaków (ą, ę, ż…).

Kosmetyczki nie spełniające warunków nie będą publikowane!

Witam, jestem Roberta i mam 17 lat. Sztuką makijażu interesuję się już od dłuższego czasu i ciągle uczę się nowych, przydatnych rzeczy na ten temat oraz poszukuję swoich „kosmetycznych ideałów”. Ostatnio nawet założyłam bloga, którego tematyką są/będą m.in. kosmetyki i makijaże. Teraz chciałabym zaprezentować wam te kosmetyki, których używam najczęściej, które od razu przypadły mi do gustu i które mogę wam polecić z czystym sumieniem.

1. Szampon Elseve Nutri-Blask Light

Szampon, który uważam za najlepszy dla moich długich, przetłuszczających się u nasady włosów. Nadaje im miękkość i blask. W tym wypadku można zaufać temu, co napisał producent.

Cena: 400 ml- ok. 17 zł

2. Joanna: Naturia-maseczka nawilżająca

Akurat moja maseczka z miodem i cytryną jest przeznaczona do włosów suchych i zniszczonych, które na pewno są takie przy końcówkach. Jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku. Używam go dwa razy w tygodniu zgodnie z zaleceniami na opakowaniu i uważam, że dzięki temu ich stan wyraźnie się poprawił. Moje włosy nie puszą się i są miękkie w dotyku. Z tego co wiem, jest jeszcze kilka innych rodzajów maseczek z tej serii.

Cena: 6 zł

3. Balsam Dove Summer Glow do jasnej karnacji

Kupiłam ten balsam kilka dni temu zachęcona pozytywnymi opiniami na forach i uważam, że opłaciło się. Po kilku użyciach moja skóra nabrała ładnego złoto-brązowego odcienia ze złotymi drobinkami, które zawiera balsam. Skóra po nim jest miękka i nawilżona. Jego zapach mi nie przeszkadza i nie drażni mnie. Zastanawiająca jest dla mnie tylko cena produktu, ponieważ ten sam balsam-tylko do ciemnej karnacji kosztuje 12-15 zł, spotkałam się nawet z ceną 10zł… Ale może wyższa cena tego balsamu spowodowana jest tym, że trudno go dostać-mnie się to udało dopiero w piątym sklepie z kosmetykami.

Cena: 19,80 zł.

4. Marion – morelowy balsam do ciała

Przecudowny kosmetyk o nieziemskim zapachu, który do złudzenia przypomina zapach moreli. Nawilża skórę, szybko się wchłania. Dostałam go w prezencie, ale z tego, co się orientuję, to jego cena wynosi ok. 10 zł.

5. Avon – Krem na dzień Solutions

Używam go codziennie pod podkład albo samodzielnie. Posiada filtr 20. Nie mam do niego żadnych zastrzeżeń.

Cena: ok. 18 zł

6. Neutrogena – krem do rąk

Bardzo nie lubię mieć przesuszonej skóry u rąk. Dlatego zawsze staram się mieć przy sobie krem nawilżający. Ten bardzo dobrze nawilża i pielęgnuje dłonie. Ma też delikatny zapach. Jego dodatkową zaletą jest małe opakowanie, jednak na opakowaniu jest napisane, że „wystarcza na ponad 200 zastosowań”. Nie wiem, ile razy już go używałam, a jeszcze się nie skończył.

Cena: 16 zł

7. Podkład Miss Sporty: So Matte

Uważam, że trafiłam na bardzo dobry podkład, zważywszy na to że: moja skóra ma tendencję do przetłuszczania się i trądziku; ma jasny odcień (01 LIGHT), przez co bardzo ładnie komponuje się z moją jasną karnacją; firma Miss Sporty ma moim zdaniem wiele produktów skierowanych właśnie do nastolatek, dzięki czemu mam pewność, że formuła kosmetyków nie będzie za ciężka i szkodliwa dla mojej cery.

Cena: 13 zł

8. Avon – puder prasowany

Odcień Translucent. Zużyłam już chyba 3 opakowania i nadal nie mam co do niego większych zastrzeżeń. Jestem przyzwyczajona do nakładania pudru pędzlem, więc malutka gąbeczka z opakowania leży bezczynnie. Ładnie matuje, ma delikatny, jasny odcień. Opakowanie jest proste i ładne, nie rzuca się w oczy.

Cena: ok. 13 zł

9. Paese – bronzer

Mam go od miesiąca,ale muszę się przyznać, ze jest to mój pierwszy bronzer i nie zawiodłam się kupując go. Ma bardzo ładny odcień z delikatnymi, złotymi drobinkami. Widać w opakowaniu już spore braki, ale może to będzie dowód na to, że jest to zadowalający kosmetyk. Przez niego w odstawkę poszedł róż (marki Miss Sporty).

Cena: 11 zł

10. Paletka cieni Qianyu

Kupiłam ją już jakiś czas temu tylko dlatego, że w mojej poprzedniej, większej palecie skończyły się podstawowe cienie typu: beż, szary itp. Jednak nie spodziewałam się, że znalazłam małe cudeńko! 6 kolorów na pierwszej paletce, 4 na drugiej – w środku, gąbeczka i lustereczko, którego już nie widać na załączonym zdjęciu. Przyznam się szczerze, że nigdy nie słyszałam o tej marce, ale po uruchomieniu przeglądarki dowiedziałam się, że na paru stronach są zamieszczone zdjęcia i opisy a nawet filmiki z użyciem kosmetyków firmy Qianyu.

Cena: 13 zł

11. Maybelline – Mascara Lash Expansion

Jest to jedyny tusz tej firmy, który mogę polecić. Pogrubia, wydłuża i jest wodoodporna. Na plus. Ja i tak zawsze używam zalotki przed pomalowaniem rzęs, więc nie patrzę na to, czy kosmetyk je wydłuża. Ale oczywiście będę poszukiwała tego idealnego tuszu, który może sprawi, że zalotka pójdzie w kąt. Co do pozostałych tuszy firmy Maybelline – moim zdaniem nie sprawdzają się, przynajmniej na moich rzęsach. Posiadałam nawet tusz tej firmy, który po zastosowaniu zalotki potrafił wyprostować rzęsy.

Cena: ok. 30 zł

12. Inglot – pomadki do ust

Beżowa to odcień 112, a różowa: 141. W rzeczywistości są one jaśniejsze. Bardzo lubię pomadki tej firmy; długo trzymają się na ustach, mają przyjemne zapachy i jest duży wybór jeśli chodzi o odcienie. Obydwie dostałam w prezencie.

Cena jednej: ok. 25 zł

13. Lakiery do paznokci

Od lewej: essence: odcień jasnożółty (51), Flash: kolor popularnej już mięty (L17), essence: intensywny granat (76) i My Secret: beż (106). Wszystkie nie mają więcej niż 3 tygodnie, a już każdy zdobył moje serce (i paznokcie). Jestem z nich bardzo zadowolona: szybko schną, nie odpryskują, wystarczy dwukrotne pomalowanie paznokci.

Ceny: od 5 do 8 zł

14. Perfumy Intimately Beckham

Mój numer jeden wśród perfum. Kupione za granicą, dostałam je już jakiś czas temu. Poprosiłam o nie, nie znając ich zapachu i trafiłam na perfumy idealne dla mnie. Są delikatne, zalotne, eleganckie i moim zdaniem w pełni oddają moją osobowość.

15. Dezodorant Intimately Beckham

Po tym jak oczarowały mnie perfumy, postanowiłam kupić sobie także dezodorant. Co tu dużo mówić: rozpoczęta 4 buteleczka. Z tej linii posiadam także żel pod prysznic.

Cena: 30 zł

16. Dezodorant Intimately Beckham Yours Niedawno usłyszałam, że na rynek wchodzą kolejne perfumy państwa Beckham i biorąc pod uwagę doświadczenia z poprzednimi perfumami tej marki, postanowiłam przekonać się jaki one mają zapach. Moim zdaniem są one 'wyraźniejsze’ od Intimately lecz nie mniej kuszące. Jednak na razie postanowiłam kupić dezodorant i przyzwyczaić się do tego zapachu. Może kiedyś zakupię perfumy.

Cena: 30 zł