To wszystko przez Kylie Jenner!

Nastolatki w Stanach (i pewnie nie tylko tam) chcą być jak Kylie Jenner. Zwłaszcza te, które – jak ona wcześniej – nie uchodziły za wyjątkowo atrakcyjne.

Najmłodsza siostra Kim Kardashian od czasu makijażu permanentnego brwi, powiększenia ust i korekty podbródka (mimo że do żadnej z tych korekt się nie przyznaje), zaczęła jakby nowe życie. I choć ma dopiero 16 lat, w pełnym makijażu i z wydętymi wargami, którymi najwyraźniej wciąż nie może się nacieszyć, wygląda jak 26-latka. Mamusia pozwoliła? Najwyraźniej.

Teraz w Stanach zaczęła się prawdziwa plaga, bo na fali Kylie jej rówieśnice ubłagawszy matki szturmują salony medycyny estetycznej. Wszystkie wierzą, że powiększenie ust zmieni je w piękność, jaką z dnia na dzień stała się najmłodsza panna Jenner. Lekarze mają jednak problem, bo dziewczęta oczekują, że będą wyglądać DOKŁADNIE tak, jak ona. Stąd wiele reklamacji i narzekań. Tylko jak tu odwieść od zamiaru dziewczynę pewną tego, że ładniejsza twarz oznacza lepsze życie?