Terry Richardson z miną niewiniątka pojawił się na okładce New York Magazine.

(Czytaj więcej: To koniec Terry’ego Richardsona? )

W obszernym wywiadzie postanowił ustosunkować się do ostatnich zarzutów dotyczących seksualnego molestowania modelek.

Podczas zdjęć nikogo do niczego nie namawiałem. Proponowałem odważne zdjęcia, ale zawsze mówiłem: jeśli nie chcesz, nie musisz tego robić. Zawsze szanuję zdanie modelki.

Nigdy nie chciałem, żeby modelka czuła się przy mnie niekomfortowo. Oczywiście lubię, kiedy dziewczyna daje z siebie wszystko, ale jeśli ma jakieś blokady to nigdy nie naciskam.

Czy taka wypowiedź wydaje się Wam satysfakcjonująca?

Terry Richardson odpowiada na zarzuty w New York Magazine