Szokujące wyznanie Erin Heatherton o pracy dla Victoria’s Secret
Przynależność do grona aniołków Victoria’s Secret to niewątpliwy zaszczyt dla modelek współpracujących z popularną bieliźnianą marką. Ciężko jest jednak uwierzyć w to, że nie wiąże się on z żadnym wyrzeczeniem ze strony przyjmowanych do tego grona…
ZOBACZ TEŻ: #WhatIsSexy, czyli co jest sexy wg Victoria’s Secret
Ostatnio na kilka słów prawdy zdobyła się Erin Heatherton. Przypomnijmy, że od 2008 roku do 2013 modelka należało do grona aniołków VS. Brała udział w pokazach marki, pojawiała się również w jej katalogach i kampaniach. Przed trzema laty Erin zakończyła współpracę z marką.
Teraz modelka postanowiła wrócić do czasów, gdy szykowała miała okazję szykować się do wielkich pokazów VS. Okazuje się, że przygotowania do dwóch ostatnich były dla niej istnym koszmarem!
ZOBACZ TEŻ: Pracowity tydzień aniołków Victoria’s Secret
W wywiadzie dla Motto.time.com zdradziła, że dwa lata z rzędu usłyszała, że musi schudnąć przed pokazem. 27-latka odżywiała się zdrowo, a także zdecydowała się na treningi aż dwa razy dziennie. W 2013 roku nie przynosiły one już zadowalających rezultatów…
style="overflow:hidden;">ZOBACZ TEŻ: Behati Prinsloo pokazała ciążowy brzuszekPatrząc na tę sytuację z perspektywy czasu, jedyne pytanie, jakie nasuwa się jej na myśl, to: „serio?!”… Erin postanowiła także odciąć się od promowania ekstremalnej szczupłej sylwetki jako bezproblemowo osiągalnej dla każdego…
Co sądzicie o tym wyznaniu?
Seksowne modelki Victoria’s Secret bez i z makijażem