Skóra tłusta – jak ją właściwie pielęgnować?

Jest zmorą wielu dziewczyn i kobiet. Dość gruba, świeci się, ma rozszerzone pory z tendencją do zatykania się. Jak ją pielęgnować, by poradzić sobie z niedoskonałościami?

Nawilżaj i osuszaj

Pierwsze wyzwanie pielęgnacyjne to takie dbanie o cerę, które ją znormalizuje, ale nie doprowadzi do przesuszenia. Nawilżenie skóry jest bardzo istotne, a pozbawienie warstwy ochronnej nie poprawi jej wyglądu. Jeżeli doprowadzimy do zachwiania równowagi lipidowej skóry, np. za sprawą zbyt mocno wysuszających kosmetyków antybakteryjnych, możemy doprowadzić do jej odwodnienia.

Kluczem do pielęgnacji skóry tłustej są kosmetyki pozbawione oleistych składników, nie wolno stosować preparatów silnie odtłuszczających z alkoholem. Po aplikacji takich produktów skóra przestanie się błyszczeć, lecz poprawa będzie krótkotrwała i nastąpi po niej wzmożona praca gruczołów łojowych, co oznacza pogorszenie stanu cery.

Podstawowe zasady

Pierwszym krokiem w pielęgnacji jest właściwe oczyszczanie z wykorzystaniem lekkich emulsji, żeli i antybakteryjnych toników. Nie powinno się stosować tłustych mleczek, śmietanek ani zwykłego mydła, można natomiast wypróbować, czy odpowiada nam mydełko antybakteryjne lub siarkowe. Jeżeli zauważymy, że skóra nadmiernie się wysusza, lepiej z niego zrezygnować. Skutecznie są także płyny micelarne, które nie podrażniają skóry i skutecznie usuwają zanieczyszczenia.

Krok drugi, czyli nawilżenie i odżywienie cery, to konieczność. Stosujmy lekkie preparaty ze składnikami matującymi, absorbującymi sebum, na noc możemy wypróbować krem odżywczo-regenerujący. Pamiętajmy jednak, by nie był to tłusty, nadmiernie obciążający cerę preparat. Idealne są kosmetyki zawierające niewielkie stężenie kwasów (np. salicylowego, kwasy owocowe), które delikatnie i systematycznie złuszczają, normalizują i wygładzają skórę. W składzie mają też zazwyczaj składniki antybakteryjne i antyseptyczne.

Skuteczna pielęgnacja skóry tłustej to także regularne stosowanie peelingów i maseczek, zwłaszcza ziołowych. Można wykorzystać gotowe preparaty, które mają w składzie substancje takie jak: wyciągi z arniki, cyprysu, jemioły, oczaru wirginijskiego, wierzby białej, a także cynk, krzemionkę, witaminę B6. Świetnie sprawdzają się też maseczki z glinki zielonej, istnego panaceum dla skóry tłustej i trądzikowej.

Ponownie pamiętajmy o tym, że kosmetyki złuszczające są inwazyjne – nie stosujmy ich częściej, niż raz w tygodniu, a jeżeli kupujemy produkt z granulkami czy ziarnami, niech nie będą one zbyt duże, bo mogą wpłynąć niekorzystnie na warstwę ochronną skóry. Peelingi z drobinkami złuszczającymi są też odradzane, gdy na twarzy pojawiają się wypryski. Wówczas idealne są peelingi enzymatyczne. Oczywiście niedopuszczalne jest wyciskanie zaskórników, bo powoduje to tylko powiększenie stanu zapalnego i rozprzestrzenianie bakterii po całej skórze. Może także doprowadzić do powstania blizn, które czasem pozostają na twarzy na bardzo długo, w skrajnych przypadkach nawet na całe życie.

Jedzmy i żyjmy zdrowo

Oprócz stosowania kosmetyków pielęgnacyjnych, przy cerze tłustej ważny jest tryb życia i odżywanie. Ograniczmy używki, tłuste i ostre potrawy, spacerujmy i dotleniajmy organizm. Pamiętajmy, że stres i sen wpływają na naszą skórę. Nadmiar pierwszego i niedobór tego ostatniego zazwyczaj kończy się pogorszeniem jej stanu. Cera tłusta łatwo reaguje też zaburzenia hormonalne lub zaburzenia układu trawiennego, dlatego starajmy się prowadzić jak najbardziej higieniczny tryb życia.

Od czasu do czasu możemy także wybrać się do kosmetyczki, która powinna zasugerować lub doradzić odpowiedni zabieg oczyszczający. W salonie kosmetycznym można poddać się zabiegom np. z kwasami owocowymi AHA i masażom poprawiającym ukrwienie skóry czy zabiegom likwidującym stany zapalne. Z dala trzymajmy się od tzw. „specjalistek”, które za pomocą igły i bolesnego wyciskania przekonują, że „tak trzeba”.