Żona Artura Boruca, Sara, zasłynęła z miłości do ekskluzywnych marek i ubrań od najlepszych projektantów. Spotyka się przez to z olbrzymią falą hejtu. Do tego stopnia, że chyba postanowiła trochę zmienić swoją taktykę. Jak?

ZOBACZ TEŻ: SARA BORUC W SUKIENCE ZA 199 ZŁOTYCH!

Co raz częściej przyłapujemy blogerkę na łączeniu ubrań i dodatków z najlepszych domów mody, na które wydaje ciężkie pieniądze, z „łupami” z sieciówek. Ostatnio miała na sobie sukienkę za 200 złotych, dzisiaj mamy dla Was stylizację, w której połączyła buty od Isabel Marant i torebkę Hermes z podartymi, czarnymi jeansami z H&M!

Musimy przyznać, że jesteśmy ogromnymi fankami tej stylizacji i bardzo podoba nam się nowy pomysł na modę. Zarówno w przypadku sukienki, jak i spodni, gdyby nie podpis pod zdjęciem – nigdy nie znalazłybyśmy w zestawie Sary rzeczy z sieciówki!

A Wam Zeberki, podoba się ta stylizacja?