Starzenie się jest procesem wręcz traumatycznym dla niektórych pań, ale mają czas, by się na nie przygotować.

A co, jeśli w ciągu jednej nocy przybędzie naszej twarzy 50 lat?

Coś takiego spotkało 23-latkę, która pewnego dnia obudziła się i – ku swojemu przerażeniu – zobaczyła w lustrze swoją mocno dojrzałą wersję.

Brzmi jak scenariusz filmu?

Ta historia przydarzyła się naprawdę i to niedawno!

Lekarze byli niemal pewni, że to dziwny rodzaj alergii. Rozważano dwie przypadłości: lipodystorfię, która polega na tym, że tłuszcz pod skórą zanika, zaś sama skóra rośnie.

Drugą możliwością była mastocystoza, która polega na zbyt dużej obecności tzw. komórek tucznych. Jest nieuleczalna, ale można przywrócić 70% wcześniejszego wyglądu.

Wspomniana 23-latka ma męża – teraz wygląda jak jego mama, lub nawet babcia. Nie chcemy wiedzieć, jakim szokiem był dla niego jej widok, choć on zapewnia, że wygląd żony nie zmienił jego uczuć:

– Ożeniłem się z Phuong, gdy była piękną kobietą. Jestem przy niej w jej chorobie i nigdy nie byłem zaszokowany. Nie jest łatwo mówić o swoich małżeńskich sprawach. Zrozumcie po prostu, że wciąż ją bardzo kocham.

A co na to panowie, którzy po latach „wymieniają” żony na „lepszy model”? Mogliby się chyba czegoś z tej sytuacji nauczyć.

Postarzała się o 50 lat w jeden dzień!

Postarzała się o 50 lat w jeden dzień!