Nie jest tajemnicą, że Haute Couture od zawsze kusi projektantów chcących rozwijać się w swojej modowej przygodzie. Po „wysokie krawiectwo” sięgają już nie tylko największe zagraniczne domy mody z Jeanem Paulem Gaultier na czele. Także i na naszym rynku nie brak śmiałków mierzących się w tym rodzajem mody. Teraz do ich grona dołączył Plich.

ZOBACZ TEŻ: PLICH bardzo krytycznie o kreacjach Violi Piekut

Projektant uchylił rąbka tajemnicy i w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle zdradził odrobinę szczegółów związanych z samą kolekcją, jak i ideą, która przyświecała mu przy jej tworzeniu.

– To jest moja pierwsza w życiu kolekcja haute couture. Była tworzona z myślą o potrzebie celebracji różnych chwil. Jest tam myśl o niewinności, stąd sesja zdjęciowa w wyjątkowej scenerii w kościele barokowym, oczywiście z pominięciem momentów sakralnych, tak żeby uszanować religię, ale też i myśl o pięknie duszy – mówił projektant.

style="overflow:hidden;">Okazuje się, że w przekonaniu projektanta, moda Haute Couture ma w Polsce spore szanse na sukces.

– Dla mnie to, co jest bardzo wyjątkowe, to sposób wyrażania siebie, to pokazanie swoich możliwości jako projektanta, jako kreatora. Pokazanie tego, co mogę stworzyć przy couture. Bardzo wyjątkowe jest to, że to nie jest komercja, choć jest teraz nurt wśród innych projektantów polskich, żeby robić basic i jeszcze prostszy basic. Czasem zapominamy o tym, że jesteśmy projektantami, ja tak nie chcę. Wiem, jakie jest moje ja, wiem, dokąd zmierzam. Oczywiście robię rzeczy dzienne, ale zależy mi na tym, żeby od teraz co sezon pokazywać kolekcję couture – dodał.

style="overflow:hidden;">Kibicujecie projektantowi?

Plich stawia na Haute Couture. Pierwsza kolekcja za marką

Plich stawia na haute couture. Pierwsza kolekcja za marką

Plich stawia na haute couture. Pierwsza kolekcja za marką

Plich stawia na haute couture. Pierwsza kolekcja za marką