Hmmm… W gronie blogerek modowych przez kilka lat ich obecności w show-biznesie wytworzył się medialny podział na te bardziej i mniej lubiane; te popełniające więcej wpadek i mniej; dające powody do krytyki i wystrzegające się jej… Rola czarnego charakteru przypadła w udziale Jessice Mercedes Kirschner.

Celebrytka nieraz sprowokowała sytuacje, w której bronic mogły jej pozbawione krytycznego spojrzenia najbardziej zagorzałe fanki. Dotyczy to także stylizacji, makijaży i fryzur Jess. Nie inaczej było podczas wczorajszego pokazu kolekcji La Mania.

Blogerka chyba wychodzi z formy… Tak źle nie wyglądała już dawno. Uwagę poza kiepsko dobrana stylizacja Jessiki przede wszystkim przyciągały jej włosy. Cóż… Fryzura blogerki prezentowała się dosłownie tak, jakby Jess nie zdążyła przed imprezą zaliczyć wyjścia do fryzjera albo przynajmniej mycia i układania włosów w domu. W tym przypadku wet look po prostu się nie sprawdził. Wisienką na torcie domykającą wpadkę było podkreślenie różnicy koloru włosów u nasady. „Mokry efekt” wyglądał po porostu jak gigantyczne odrosty mocno i gwałtownie odcinające się od jaśniejszych końcówek…

ZOBACZ TEŻ: Jessica Mercedes o swojej stylizacji: Bluzka włożona w rajstopy i gacie

Fryzura prezentowała się po prostu źle…

Nie zdążyłyście z myciem włosów i czesaniem przed imprezą? Jessica Mercedes też

Nie zdążyłyście z myciem włosów i czesaniem przed imprezą? Jessica Mercedes też

Nie zdążyłyście z myciem włosów i czesaniem przed imprezą? Jessica Mercedes też

Nie zdążyłyście z myciem włosów i czesaniem przed imprezą? Jessica Mercedes też

Nie zdążyłyście z myciem włosów i czesaniem przed imprezą? Jessica Mercedes też

Nie zdążyłyście z myciem włosów i czesaniem przed imprezą? Jessica Mercedes też