Nie, nigdy nie poznacie aktorki z tego zdjęcia! Co zrobiła ze swoją urodą…
Tego nie spodziewał się chyba nikt… Nie da się ukryć, że Marion Cotillard do tej pory nie była postrzegana jako fanka jakichkolwiek poprawek w swojej urodzie. Do teraz!
ZOBACZ TEŻ: Partner Marion Cotillard OSTRO skomentował plotki o romansie aktorki i Pitta
Aktorka zszokowała fanów swoimi najnowszymi zdjęciami, którymi podzieliła się na instagramowym profilu. Nie, nie dało się przejść obok nich obojętnie. I nie chodzi tu jedynie o ich formę – aktorka sporadycznie robi sobie selfie – ale przede wszystkim wygląd gwiazdy.
To, co od razu rzuca się tu w oczy, to ekstremalnie opuchnięte usta Marion. Aktorka najwyraźniej rozpoczęła romans z medycyną estetyczną albo wkroczyła na kolejny jego etap. Jeśli do tej pory starała się zachować naturalny wygląd korzystając bądź nie z zabiegów, teraz najwyraźniej skończyła z takim podejściem…
ZOBACZ TEŻ: Marion Cotillard w ciąży rozkwitała u boku Brada Pitta
Wystarczył moment od pojawienia się zdjęć aktorki na Instagramie, a w Internecie rozpoczęła się prawdziwa burza. Nie tylko dlatego, że Cotillard nie była typem aktorki eksperymentującej ze swoją urodą. Fani nie mają wątpliwości – Marion wygląda teraz jak bliźniaczka Angelini Jolie. Tak – do już niedługo byłej żony Brada Pita, o romans z którym francuska aktorka była posądzana.
Myślicie, że to dopiero początek przygody Cotillard z medycyną estetyczną? A może jednorazowy nieudany eksperyment?
Ktoś odważył się skomentować usta Luxurii Astaroth