Zastanawiałyście się kiedyś, jak wygląda lista urodowych bestsellerów? Albo jakie kosmetyki i gadżety urodowe każda z nas MUSI wypróbować chociaż raz? Oczywiście pod warunkiem, że jesteście takimi samymi kosmetykoholiczkami jak ja! Przychodzę do Was z kolejną częścią z cyklu artykułów, w których regularnie będę prezentować Wam urodowe must have. Dzisiaj zapraszam na szóstą część. Jesteście ciekawe, co znalazło się w tym zestawieniu?

ZOBACZ KONIECZNIE POPRZEDNIĄ CZĘŚĆ: NAJLEPSZE KOSMETYKI WSZECH CZASÓW – CZĘŚĆ V

#26 Aussie – produkty do pielęgnacji włosów – ok. 25 zł

O kosmetykach marki Aussie słyszałam już wiele dobrego jeszcze przed tym, jak pojawiły się w Polsce. Mimo tego przez długi czas nie było mi do nich „po drodze”, jestem bardzo sceptycznie nastawiona do produktów do włosów. Większość z nich bardzo przetłuszcza i obciąża moje włosy, a ja uwielbiam gdy są one lekkie i mają dużą objętość. Jako pierwsza wpadła w moje ręce regenerująca odżywka i… To był strzał w dziesiątkę! Włosy po umyciu wyglądają zdrowo, są błyszczące, no i przede wszystkim lekkie jak piórko. Wg mnie jedynym jej minusem jest zapach, który mimo tego, że jest bardzo delikatny dla niektórych może być również bardzo drażniący. Przestał mi on przeszkadzać po kilku użyciach, a produkty Aussie trafiły do moich ulubieńców, do których z pewnością wrócę wielokrotnie!

Najlepsze kosmetyki wszech czasów - część VI (FOTO)

#27 Chanel – Soleil Tan De Chanel – 200 zł

Kiedy po raz pierwszy natknęłam się na brązującą bazę Chanel, szybko stwierdziłam – muszę ją mieć! Jest to kosmetyk, który jest IDEALNY na lato! Szczególnie dla tych z Was, które nie lubią opalać twarzy. W kilka chwil nadacie swojej skórze wakacyjny wygląd. Ja używam jej zarówno jako bazy, jak i bronzera. Idealnie sprawdza się do konturowania twarzy, bardzo lubię stosować ją w upały zamiast podkładu (o ile stan skóry na to pozwala… :)). Kosmetyk jest bardzo kremowy i bardzo dobrze się z nim pracuje. Gdy stosujecie się do zasady „kremowe produkty na kremowe, suche na suche”, nie musicie obawiać się nieestetycznych plam. Kosmetyk nie należy do najtańszych, jednak jest baaardzo wydajny i z całą pewnością posłuży Wam na długo.

Najlepsze kosmetyki wszech czasów - część VI (FOTO)

#28 GlamGlow – ThirstymudTM Hydrating Treatment – 229 zł

Kiedy pierwszy raz spotkałam się z maseczkami GlamGlow nie przypuszczałam, że są one tak drogie. Chyba wszystko przez lekko kiczowate opakowania w hollywoodzkim stylu. Kiedy miałam okazję ją wypróbować, szybko zrozumiałam, dlaczego jest to ulubiona maseczka gwiazd! Produkt mimo tego, że jest drogi, jest również bardzo wydajny i wystarczy, że nałożymy na twarz odrobinkę. Za pierwszym razem byłam lekko przerażona, miałam wrażenie, że piecze mnie cała twarz i w pośpiechu zaczęłam szukać informacji na ten temat. Okazało się, że „pieczenie” jest normalne i z każdym kolejnym użyciem stawało się mniej odczuwalne. Pozostał jedynie bardzo przyjemny chłód. Szybko zrozumiałam jej fenomen i dołączyłam do Kim Kardashian i innych fanek tej „magicznej” maseczki.

Najlepsze kosmetyki wszech czasów - część VI (FOTO)

#29 OPI – lakiery do paznokci – 49 zł

Za co kocham lakiery do paznokci OPI? Przede wszystkim za ogromny wybór kolorów i edycje limitowane. Ogromnym plusem jest również ich opatentowany szeroki pędzelek, którym pomalujemy paznokcia już za jednym pociągnięciem. Dzięki niemu nie nałożymy zbyt grubej warstwy lakieru i utrzyma się on na paznokciach o wiele dłużej. Buteleczka ma dużą pojemność i idealnie sprawdzi się w gabinetach kosmetycznych. My preferujemy mniejsze rozmiary, które dostępne są w zestawach. Jeżeli jeszcze nie próbowałyście – koniecznie nadróbcie zaległości!

Najlepsze kosmetyki wszech czasów - część VI (FOTO)

#30 Zoeva – pędzle do makijażu – cena w zależności od zestawu

Przechodzimy do zdecydowanie mojej ulubionej kategorii, czyli… Pędzli do makijażu! Każdy, kto mnie zna wie, że jestem od nich całkowicie uzależniona. Kiedy poznałam markę Zoeva, wszystkie inne akcesoria, które używałam do tej pory oddałam swojej mamie. Jeżeli myślicie, że pędzle Hakuro mają miękkie włosie… Prawdopodobnie nigdy nie miałyście do czynienia Zoevą! Bardzo dużym plusem jest to, że gdy decydujemy się na zakup kompletu (oczywiście możemy je kupić również pojedynczo), w pakiecie dostajemy również elegancką kosmetyczkę z eko-skórki. W swojej „kolekcji” mam już kilka zestawów i wiem, że moje uzależnienie da o sobie znać, gdy tylko pojawi się nowa kolekcja…

Najlepsze kosmetyki wszech czasów - część VI (FOTO)