Najgorsze oskarowe kreacje
Oscary kojarzą się przede wszystkim z paradą gwiazd. A ta z kolei z pięknymi sukniami. No właśnie – czy aby na pewno pięknymi?
Przedstawiamy dziesięć kreacji, które są dalekie od tego określenia. Za to na pewno… hmm.. oryginalne.
Geena Davis, 1992 r. Trudno powiedzieć, jaki był zamierzony efekt. Lalka Barbie? Wielka beza? Tak czy inaczej, wyszło kiczowato i bardzo w złym duście. Nie wiadomo, kto zaprojektował tę sukienkę. W każdym razie nikt się do niej nie przyznaje…
Piękna kobieta w mało udanej sukni. Zdarza się.
Celine Dion, 1999 r. Miało być oryginalnie i tak wyszło, ale przy okazji cały świat zastanawiał się, kto namówił piosenkarkę na garnitur zakładany tył do przodu. Kreacja zebrała więcej komentarzy, niż aktorki, które odbierały wówczas statuetki.
Demi Moore, 1989 r. Lata 80. tolerowały wiele zbrodni na modzie, ale Demi osiągnęła niemożliwe. Gorset i dziwny tren można przełknąć, ale krótkie legginsy robią z tej kreacji katastrofę.
Björk, 2001 r. O tej kreacji mówi się do dziś. Sukienka-łabędź zaprojektowana przez Marjana Pejoskiego została później zlicytowana za wielkie pieniądze. Tak więc modowa wpadka mimo wszystko w dobrym stylu. Zresztą Bjork wybaczyć można wiele.
Kim Basinger, 1990 r. Jedni ludzie zapominają kluczy, inni gubią portfele. Kim zgubiła poczucie gustu i jeden rękaw. Zdarza się.
Angelina Jolie, 2000 r. Obierając statuetkę za drugoplanową rolę w filmie Przerwana lekcja muzyki wyglądała jak wcielona śmierć… Albo Morticia Adams z Rodziny Adamsów. Gotycko i bardzo anty-glam.
Whoopi Goldberg, 1993 r. Nam się nie podoba, ale Aladyn byłby zachwycony.
Melanie Griffith, 2005 r. Albo ma się nogę w gipsie, albo pokazuje się plecy i usiłuje być seksowną. Wszystko razem dało obraz dość mało gustowny.
Faith Hill, 2002 r. Tęcza? Piórka? A Troskliwe Misie gdzie się podziały?
Daryl Hannah, 1990 r. Połysk i dużo kiczu. Ponieważ jednak aktorka grała wówczas w filmie Crazy People, wybaczamy. Tytuł tłumaczy tę wpadkę w 100%.