Mischa Barton drugą Lindsay Lohan
Jakiś czas temu Mischa Barton zaczęła lansować swój nowy wizerunek.
Aktorka zmieniła uliczny styl na bardziej wyrafinowany – pełen kreacji z najwyższej półki, często prosto z pokazów Haute Couture, pojawiła się też nowa fryzura i mocniejszy makijaż.
Z tą zmianą związany był też spory spadek wagi, który zapędził się trochę zbyt daleko i ze zdrowej, zgrabnej dziewczyny – Barton zaczęła przemieniać się w kolejną Lindsay Lohan.
Gdy kilka dni temu Mischa pokazała się na FiFi UK Fragrance Awards 2009 nie prezentowała się zbyt korzystnie. Ubrana była w długą, beżową sukienkę, która przykrywała jej sandałki od Louisa Vouittona. Nieco wychudzona aktorka nie dodała sobie też urody fryzurą – ciemniejszym kolorem i grzywką, oraz zbyt mocnym makijażem.
Całość prezentowała się ciężko i należała do najgorszych, jakie w ostatnim czasie zaprezentowała Barton. A jakie jest Wasze zdanie o tym stroju?