Do tej pory na polskich salonach niewiele gwiazd decydowało się na wyeksponowane, „spiczaste” ramiona.

Tę lukę zapełniła Marina Łuczenko, która na premierze filmu Wszystko co kocham zaprezentowała się w obcisłej, jeansowej mini – sukience o charakterystycznie wykończonych ramionach.

Piosenkarka dodała do kreacji kolorowe rajstopy, połyskujące botki za kostkę oraz spory, złoty łańcuszek. I jeszcze jeden, drobny detal, Marina skusiła się na subtelny tatuaż na karku, prawie jak Rihanna.

Jak Wam się podoba taki wizerunek piosenkarki?