O tym pokazie na pewno będzie się mówić długo. Niestety rozgłos, bardziej niż kolekcja – choć ta też zaskoczyła – wywołało miejsce jej prezentacji. Mowa oczywiście o kościelnym pokazie mody Macieja Zienia.

Projektant, w ramach swojej artystycznej przemiany, postanowił zrobić zamieszanie wokół nowych projektów. Pokaz zorganizował w kościele pw. św. Augustyna, do minimum ograniczył liczbę fotoreporterów i zapoznał publiczność z nowymi, nietypowymi dla siebie stylizacjami i krojami ubrań.

Co myślicie o pomyśle kościelnego pokazu? Szok? My nie znajdujemy dla niego uzasadnienia – ani motywem przewodnim kolekcji nie była tematyka sakralna, ani wnętrze świątyni nie było na tyle wyjątkowe, by stanowić wytłumaczenie dla tej decyzji. Dziwne, niesmaczne, szokujące, głupie, a może genialne? Nie wiemy jak to określić… W końcu Zień (chyba) nie potrzebuje rozgłosu do wybicia się.

Nie tylko my mamy takie odczucia. Szokujący wybór projektanta jest szerzej krytykowany także przez inne media. Na swoim facebookowym profilu skomentował go m.in. obecny na pokazie Marcin Tyszka.

Zobaczcie komentarze, jakie pojawiły się w internecie, i napiszcie nam, czy podoba się Wam pomysł zorganizowania pokazu w kościele.

Zień w kościele
Marcin Tyszka, Facebook

Zień w kościele

Zień w kościele
Freestyle Voguing, Facebook

Zień w kościele (FOTO)

Zień w kościele (FOTO)
Marcin Tyszka, Facebook

Zień w kościele (FOTO)

Zień w kościele (FOTO)

Zień w kościele
Kościół pw. św. Augustyna

Zień w kościele

Zień w kościele
Marcin Tyszka

Zień w kościele
Maciej Zień