Brakuje różowego kartonu, plastikowej szybki i napisu: Fashion Gipsy Doll.
Tamara Gonzalez Perea wysiliła się na zestaw, który raczej nie zasługuje na miano „polskiej Anny Dello Russo”.

Owszem, wszystkiego tu dostatek, ale blogerka wygląda jak tandetnie przebrana lalka, którą właścicielka chciała wystylizować na bliskowschodnią księżniczkę (na co wskazuje oryginalna biżuteria na głowie).

Tylko czy bliskowschodnie księżniczki z 1001 i jednej nocy noszą się w ten sposób? Cekinowy top był ewidentnie nietrafionym pomysłem, w dodatku – co widać na zdjęciach – zsuwał się i blogerka był o krok od kolejnej wpadki. Do tego rozkloszowana spódnica w lawendowe pole. Wspólnym mianownikiem miał być fiolet, który występuje w ilości ogromnej.

Ponoć Tamara jest mistrzynią w łączeniu wzorów, faktur i kolorów. Jak widać wpadki zdarzają się najlepszym.

&nbsp
Macademian Girl poniosło, oj poniosło… (FOTO)

Macademian Girl poniosło, oj poniosło… (FOTO)

Macademian Girl poniosło, oj poniosło… (FOTO)

Macademian Girl poniosło, oj poniosło… (FOTO)