To pierwsza tegoroczna tak długo wyczekiwana okładka Vogue’a. Informacje o niej zaczęły się pojawiać w październiku zeszłego roku. Dlaczego jest tak wyjątkowa? Jej gwiazdą została Lena Dunham.

Nie jest szczupłą, wysoką pięknością, tak charakterystyczną dla tytułowych stron biblii mody. Nie jest też typową gwiazdą dopasowaną do wieku odbiorców magazynu. Przeciętność Dunham i jej talent stały się tu kluczem do jej pojawiania się w Vogue’u.

To niepierwszy raz, gdy aktorka pojawiła się na stronach czasopisma, ale jest to jej okładkowy debiut – w 2012 roku udzieliła jedynie wywiadu do jednego z numerów.

Lena pozowała tym razem przed obiektywem Annie Leibovitz.

Myślicie, że po tak obiecującym wstępie do kariery, Lena wykorzysta daną jej szansę?

Lena Dunham zachwyca na okładce lutowego Vogue'a

Lena Dunham zachwyca na okładce lutowego Vogue'a

Lena Dunham zachwyca na okładce lutowego Vogue'a

Lena Dunham zachwyca na okładce lutowego Vogue'a

Lena Dunham zachwyca na okładce lutowego Vogue'a