Księżna Catherine nie tylko lubi ubrania nosić wielokrotnie (za co się ją chwali), ale okazuje się, że poszczególne elementy jej garderoby muszą odczekać „swoje” nawet kilka lat, nim Kate zdecyduje się założyć którąś z nich. Kobiety śledzące i naśladujące jej styl są często rozczarowane – sprawdzając sukienkę czy płaszcz noszone przez nią po raz PIERWSZY, dowiadują się, że upragnionej rzeczy nie ma sprzedaży od dawna. Czy to celowy zabieg?

Czytaj więcej: Księżna Kate – czy zachwyca swoimi ciążowymi zestawami?

W Boże Narodzenie księżna pokazała się w płaszczu ciepłym, stylowym i… praktycznie nie do kupienia. Dwurzędowy płaszcz Turpin marki Moloh nie jest już w sprzedaży od przeszło dwóch lat. Dawniej można było go nabyć za cenę 685 funtów.

 
Księżna Kate czeka nieraz parę lat, nim założy swój strój!
Kate w płaszczu marki Moloh

Brytyjska prasa, która jak nikt śledzi stylistyczne wyboru niegdysiejszej Kate Middleton, szybko przeanalizowała jej pozostałe stroje. Okazuje się, że nie pierwszy raz dzieje się podobnie. Księżna kupuje ubrania, które wiszą w szafie kilka lat, nim zdecyduje się je założyć.

Jeśli wierzyć brytyjskiemu Daily Mail, wszystkie elementy opłacane są dopiero, gdy księżna pokaże się w nich. Żaden z projektantów ani żadna z marek nie wie, kiedy i gdzie będzie to mieć miejsce. Czekają, czekają i… nikt nie śmie upominać się o zapłatę.

Caroline Smiley z marki Moloh przekonuje:

– Jestem pewna, że podoba jej się fakt, iż danej rzeczy nie ma już w sklepie, gdy (Kate) ma ją na sobie.

Księżna Kate czeka nieraz parę lat, nim założy swój strój!
Sukienka-płaszcz Jesire kupiona w 2010 roku, założona po raz pierwszy w 2012 roku.

Księżna Kate czeka nieraz parę lat, nim założy swój strój!
Kate w płaszczu Missoni kupionym w 2010 roku. Pierwszy raz założyła go dwa lata później.

Księżna Kate czeka nieraz parę lat, nim założy swój strój!
Sukienka od Alexandra McQueena. Identyczną Sarah Jessica Parker nosiła w 2006 roku. Kate przywdział ją dopiero pięć lat później.