Kim Kardashian z uwagi na dobro dziecka, które nosi w brzuchu, postanowiła na jakiś czas zrezygnować z chemicznych wypełniaczy zmarszczek.

Celebrytka skusiła się na robiący furorę w Stanach tzw. Wampirzy Lifting.

Jest to prawdziwie rewolucyjny trend w medycynie estetycznej i polega na wstrzyknięciu w twarz od 10 do 30 ml osocza bogatopłytkowego pobieranego z naszej własnej krwi.

– Zabieg daje świetne efekty – mówi dr medycyny estetycznej Samir Ibrahim. – A przy tym jest naturalny i biokompatybilny z organizmem pacjenta, wyklucza więc ryzyko nietolerancji czy alergii.

Jak odbywa się zabieg?

Lekarz pobiera krew, a następnie odwirowuje ją w probówce laboratoryjnej, w której znajduje się specjalny żel, separujący czerwone krwinki od osocza bogatopłytkowego. Osocze jest zagęszczane dwu-, czterokrotnie. Tuż przed wykonaniem zabiegu dodaje się specjalny odczynnik, aktywujący płytki krwi do produkcji czynników wzrostu. To one dają skórze sygnał do odnowy i regeneracji. W ten sposób uzyskuje się osocze bogatopłytkowe, które jest bazą do wykonania zabiegu.

Osocze wstrzykuje się do skóry i po ustąpieniu drobnych zaczerwienień możemy cieszyć się odżywioną i bardziej napiętą skórą.

Skusiłybyście się na wampirzy lifting? Czy może przeraża Was wstrzykiwanie w twarz wcześniej pobranej z ręki krwi?

Kim Kardashian zamiast botoksu wybiera krew (FOTO)

Kim Kardashian zamiast botoksu wybiera krew (FOTO)