Kim Kardashian wyjątkowo źle znosi krytykę i porażki. Jej styl z czasów pierwszej ciąży można określić jako jedna wielka wpadka, dlatego podczas drugiej ciąży postawiła na styl nudny, ale bezpieczny. Po urodzeniu North West wytykano jej, że nie mogła wrócić do figury sprzed ciąży, dlatego teraz trzyma bardzo rygorystyczną dietę i ostro ćwiczy, żeby nie dać hejterom powodów do naśmiewania się. Kim do tego stopnia wkręciła się w walkę o „nową” figurę, że przez ostatnie dwa tygodnie praktycznie nie wychodziła z domu, bo… była na diecie.

ZOBACZ: KIM KARDASHIAN POKAZAŁA JAK AKTUALNIE PREZENTUJE SIĘ W KOSTIUMIE KĄPIELOWYM

Byłyśmy przekonane, że Kim zrekompensuje tę krótką nieobecność powrotem w wielki stylu. Albo chociaż stylizacją w wielkim stylu. Wczoraj fotoreporterzy przyłapali ją, gdy ze swoją rodzinką wybierała się do znajomych. Niestety… nie zachwyciła.

Celebrytka postawiła na bardzo dopasowaną czarną sukienkę do połowy łydki z długimi rękawami. Kreacja miała spore wycięcie na plecach, które przypadkowo odsłaniało jej stanik. Tym razem nie założyła szpilek, postawiła na bardzo modne klapki z futrem od Givenchy. Uzupełnieniem była mała torebka Birkin od Hermes.

ZOBACZ TEŻ: FANI SĄ WŚCIEKLI: TWOJA TALIA, KIM, WCALE TAK NIE WYGLĄDA!

Jak Wam się podoba?

Kim Kardashian w końcu wyszła z domu, ale... nie zachwyciła

Kim Kardashian w końcu wyszła z domu, ale... nie zachwyciła

Kim Kardashian w końcu wyszła z domu, ale... nie zachwyciła

Kim Kardashian w końcu wyszła z domu, ale... nie zachwyciła

Kim Kardashian w końcu wyszła z domu, ale... nie zachwyciła

Kim Kardashian w końcu wyszła z domu, ale... nie zachwyciła

Kim Kardashian w końcu wyszła z domu, ale... nie zachwyciła

Kim Kardashian w końcu wyszła z domu, ale... nie zachwyciła

Kim Kardashian w końcu wyszła z domu, ale... nie zachwyciła