Siostry Kardashian powinny mieć tak długie nosy, jak wielkie mają pupy. Od wielu lat odwiedzają bowiem kliniki chirurgii plastycznej i lekarzy medycyny estetycznej, a twierdzą zupełnie coś innego.

Najwięcej operacji przypisuje się Kim Kardashian, z kolei o najmniejszą ingerencję w buzię i figurę podejrzewa się najstarszą siostrę, Kourtney.

Nie ulega jednak wątpliwości, że z dobrodziejstw wypełniaczy i botoksu korzysta 31-letnia Khloe Kardashian.

Zero zmarszczek, pełniejsze usta i podkreślone policzki świadczą o znakomitej pracy lekarza medycyny estetycznej.

Może dlatego tak bawi wszystkich najnowszy wpis Khloe na Twitterze:

Postawię sprawę jasno, raz na zawsze: nie mam w twarzy żadnych wypełniaczy, nie miałam żadnej operacji plastycznej! – napisała. Pewnego dnia na pewno skorzystam z wypełniaczy, ale dopiero wtedy, kiedy przyjdzie na to czas. Nie wydaje mi się, żeby moje zmarszczki już wymagały takiego zabiegu. A kiedy to zrobię, chcę, żeby moja twarz wyglądała normalnie i była zdolna do wyrażania emocji.

Bez komentarza.

Trap Queen wit my fetty waps @etienneortega @jenatkinhair

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Khloé (@khloekardashian)

Off to the Yeezy show! Thank you so much @styledbyhrush and @cwoodhair for the last minute glam session!!!!

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Khloé (@khloekardashian)

Khloe Kardashian zarzeka się, że nie stosowała wypełniaczy

Khloe Kardashian zarzeka się, że nie stosowała wypełniaczy