Tak, co do tego nie ma wątpliwości – ciążą Anny Lewandowskiej żyją wszystkie media show-biznesu. Nic dziwnego, że każda informacja z nią związana wywołuje niemałe emocje.

O ile jeszcze kilka tygodni temu głównym tematem przewijającym się na ich łamach był rosnący brzuszek trenerki, teraz powoli zaczyna ustępować miejsca jej przygotowaniom do przyjścia na świat dziecka. Oczywiście, chodzi także o urządzanie pokoiku…

Okazuje się, że rąbka tajemnicy w magazynie Flesz uchylił ktoś z grona znajomych Roberta i Ani.

Ona kocha piękne przedmioty i dla swojej córeczki wybiera oryginalne, designerskie gadżety – zdradził na łamach czasopisma.

style="overflow:hidden;">

Ania śledzi trendy w wystroju wnętrz i nie wybiera do pokoiku córki rzeczy różowych ani intensywnie kolorowych. Stawia na minimalizm i stonowane barwy: biel, czerń i szarość”, mówi znajoma gwiazdy. – dodał.

style="overflow:hidden;">ZOBACZ TEŻ: Kolejny dzień, kolejne zdjęcie WIELKIEGO brzuszka Anny Lewandowskiej

Myślicie, że w tych plotkach jest odrobina prawdy?