Lato i sezon urlopowy w pełni, więc i ja postanowiłam na kilka dni oderwać się od obowiązków. Wyjazd okazał się być do tego świetną okazją. Był też szansą na to, żebym w końcu zrealizowała swój plan… Chodziło o przygotowanie dla Was artykułu, w którym zaprezentowałabym Wam moich kosmetycznych, wyjazdowych ulubieńców.

Udało się – urlop już za mną, a tekst przed Wami…

Od razu zaznaczę, że raczej ciężko zaliczyć mnie do osób, które przesadzają z ilością kosmetyków. Dotyczy to zarówno pielęgnacji, jak i makijażu. Jeśli wpadnie mi w ręce świetny produkt, potrafię trzymać się go tygodniami! Wynika to m.in z tego, że jestem posiadaczką bardzo (baaaaardzo) wrażliwej skóry. A to z kolei nie pozwala mi zapomnieć o codziennych pielęgnacyjnych rytuałach nawet na wyjeździe pod namiot…

O ile najczęściej przy okazji podobnych urlopowych „wypadów” staram się jak najbardziej ograniczyć zawartość mojej kosmetyczki – przede wszystkim, jeśli chodzi o gabaryty produktów – tym razem pozwoliłam sobie „zaszaleć”. Do kosmetyczki wpakowałam nie malutkie, powydzielane porcyjki na kilka dni, a normalne produkty… Nie ukrywam – po prostu miałam możliwość, żeby to zrobić. Warunki pozwoliły na to bez problemu, co nie jest oczywiste w przypadku każdego typu wyjazdu…

Zatem – co znalazło się w moje wypakowanej do granic możliwości kosmetyczce?

Kosmetyki na wyjazd

Produkty, które zabrałam ze sobą, mogę podzielić na kilka kategorii. Znalazła się wśród nich pielęgnacja i oczyszczanie twarzy, pielęgnacja ciała, pielęgnacja włosów, kosmetyki z kategorii „słonecznej” i… dwa kaprysy.

Całkowicie na te kilka dni pożegnała choćby najbardziej minimalistyczny makijaż, dlatego w mojej kosmetyczce nie znalazł się choćby jeden produkt przypominający mi o nim…

ZOBACZ TEŻ: Makijaż idealny na lato – moje ulubione kosmetyki i instrukcja krok po kroku!

Kosmetyki na wyjazd – pielęgnacja twarzy

Jakie kosmetyki zabrać ze sobą na wyjazd, czyli moja lista must have na lato

Jako posiadaczka naprawdę wrażliwej skóry, przy okazji każdego wyjazdu, muszę liczyć się z tym, że to właśnie kosmetyki z kategorii pielęgnacji twarzy będą tymi najważniejszymi. Zawsze staram się dokładnie je dobierać. Podstawowym kryterium wyboru jest skuteczność w działaniu i oczywiście niepodrażnianie…

Tym razem w mojej kosmetyczce znalazły się:

Jakie kosmetyki zabrać ze sobą na wyjazd, czyli moja lista must have na lato

Olejek z awokado Avebio

To mój bezwzględny numer jeden w aktualnej pielęgnacji skóry twarzy. Miłość od pierwszego użycia… Wiem, że w mojej kosmetyczce zagościł już na stałe. Doskonale nawilża nawet bardzo wysuszoną skórę i szybko się wchłania. Cera jest po nim wyjątkowo gładka.

Jakie kosmetyki zabrać ze sobą na wyjazd, czyli moja lista must have na lato

Woda termalna Avene

Stosuję ją na oczyszczoną skórę, przed nałożeniem olejku. Działa łagodząco, nawilżająco, jest idealna do wrażliwej skóry. Stosuję ją zamiennie z hydrolatem z róży damasceńskiej Make Me Bio (prawdziwy hit dla wrażliwców!). Niestety, nie zdążyłam uzupełnić jej zapasu przed wyjazdem… Na szczęście sama woda Avene wystarczyła.

Krem pod oczy Irys Syberyjski Herbal Care Farmona

O ile z makijażem mogę pożegnać się na naprawdę długo, o tyle z kremem pod oczy jest już trochę gorzej… Mam tendencję do robienia się worków pod oczami i opuchnięć. Krem Farmony radzi sobie z nimi naprawdę nieźle. A do tego posiada wygodny aplikator z metalową, zawsze zimną kuleczką. Na upał – bomba!

Jakie kosmetyki zabrać ze sobą na wyjazd, czyli moja lista must have na lato

Krem na zaczerwienienia Sensitive Végétale Yves Rochere SPF 20

Staram się mieć go zawsze przy sobie na wyjazdach. Jest bardzo łagodny, dobrze się wchłania i nie podrażnia. Do tego zawiera obowiązkowy w kremach na lato filtr. Stosuję go po aplikacji olejku i jego wchłonięciu, przed wyjściem na słońce.

Żel micelarny Herbal Care Farmona

Używam go od kilku miesięcy. Dla mnie jest on w tym momencie obowiązkowym elementem kosmetyczki. Doskonale oczyszcza skórę po całym dniu. Nie podrażnia jej, łagodzi. Doskonale przygotowuje cerę do naniesienia kosmetyków.

W moim przypadku doskonale sprawdza się w duecie ze szczoteczką Foreo – ale o tym za chwilę…

Kosmetyki na wyjazd – pielęgnacja ciała

Jeśli chodzi o tę kategorię, na wyjazdach jestem minimalistką. Głębokie oczyszczanie i nawilżanie skóry zostawiam na czas po powrocie z wyjazdu. W jego trakcie stawiam przede wszystkim na kosmetyki, które nie podrażnią jej dodatkowo np. po dniu spędzonym w plenerze.

Jakie kosmetyki zabrać ze sobą na wyjazd, czyli moja lista must have na lato

Żel pod prysznic Plaisirs Nature Yves Rochere

Uwielbiam żele pod prysznic o mocnych, owocowych zapachach. Tu idealnie sprawdzają się właśnie produkty YR. Dodatkowo nie bez znaczenia jest ich skład i… w kontekście wyjazdu – nieduża pojemność buteleczki.

Balsam do ciała Resibo

Dla mnie jest on obowiązkowym elementem kosmetyczki. Świetnie nawilża i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Jest bardzo gęsty, wymaga chwili wsmarowania, ale za to efekt, który daje, utrzymuje się na dłużej.

Dodatkowo w tym roku z mojej kosmetyczce znalazł się także mały krem do rąk. W awaryjnych sytuacjach może zastąpić balsam do ciała…

Dezodorant Dermedic

Tak, i ten element kosmetyczki musi w moim przypadku występować w wersji dla skóry wrażliwej. Na szczęście działa i kompletnie nie podrażnia. Jest wyjątkowo łagodny.

Kosmetyki na wyjazd – pielęgnacja włosów

Nie ukrywam – w kwestii pielęgnacji włosów na wyjeździe ograniczam się do niezbędnego minimum. Dosłownie. Nie zabieram ze sobą odżywek itp. kosmetyków… Ten etap pielęgnacji zostawiam dla domowego zacisza, już po powrocie w wyjazdu. Nie koniecznie pasuje on do namiotowych warunków…

Jakie kosmetyki zabrać ze sobą na wyjazd, czyli moja lista must have na lato

Szampon z rumiankiem Herbal Care Farmona

…w przeciwieństwie do codziennej pielęgnacji szamponem. Obowiązkowym elementem w mojej wyjazdowej kosmetyczce jest szampon, który po pierwsze: mogę stosować codziennie, po drugie: jest rumiankowy. Dlaczego? Cóż – nic tak pięknie i NATURALNIE nie rozjaśnia włosów, jak promienie słońca suszące pukle umyte wcześniej w rumiankowym szamponie. Wypad pod namiot jest do tego idealną okazją.

I tu muszę wyjaśnić dwie kwestie…

Pierwsza – tak, wiem, że takie suszenie może niszczyć włosy, ale przez te kilka dni w roku w trakcie wakacji kompletnie nie zwracam na to uwagi… Pielęgnacja w domu, już po powrocie – pamiętajcie!

Druga – nie, nie jestem blondynką. Mam naturalnie ciemne, brązowe włosy i szampon z rumiankiem działa super!

Suchy szampon Batiste

Myślę, że tego produktu nie trzeba przedstawiać żadnej z Was… W zasadzie w mojej kosmetyczce znajduje się on na zasadzie „awaryjnego wyjścia”. Nie raz i nie dwa ratował mi już wakacyjną fryzurę. Całe szczęście możecie kupić go w małej wersji.

Kosmetyki na wyjazd – opalanie

Cóż… Nazwanie mnie fanką opalania, byłoby naprawdę grubą przesadą. Nie zmienia to jednak faktu, że kosmetyki chroniące skórę przed słońcem i dające jej ukojenie po wystawieniu jej na jego działanie, to w mojej kosmetyczce punkt obowiązkowy.

ZOBACZ TEŻ: Jak się pozbyć cellulitu? 5 sprawdzonych sposobów!

Do tej pory nie znalazłam jeszcze „TYCH” produktów – najlepszych, sprawdzonych, na stałe znajdujących się w mojej kosmetyczce. ALE po tegorocznym wyjeździe mam na to miejsce mocnych pretendentów.

Jakie kosmetyki zabrać ze sobą na wyjazd, czyli moja lista must have na lato

SUN BALANCE Dwufunkcyjny krem do twarzy

Oto pierwszy z nich. Propozycja idealnie sprawdzająca się w podróży. Jeden pojemniczek – dwa dozowniki z kremami o różnej „sile”. Świetnie się wchłaniają. Nie pozostawiają tłustej warstwy. I co najważniejsze – działają! Sprawdziły się także w przypadku mojej wrażliwej skóry.

SUN BALANCE Wodoodporny suchy olejek

Świetnie sprawdza się dny nie potrzebujecie mocnej ochrony przed słońcem, a dodatkowo potrzebny wam produkt wodoodporny. Jest on dobrym uzupełnieniem kremu dwufunkcyjnego.

Jakie kosmetyki zabrać ze sobą na wyjazd, czyli moja lista must have na lato

SUN BALANCE Chłodząco-regenerując mgiełka

Oto drugi produkt, który ma szansę zostać w mojej kosmetyczce na dłużej. Jest po pierwsze wygodny w aplikacji – ma formę szybko wchłaniającej się mgiełki. Po drugie momentalnie chłodzi i łagodzi, a to dzięki zawartym w jego składzie aloesowi, alantoinie i wodzie termalnej.

Kosmetyki na wyjazd – kaprysy…

W końcu dotarłam do ostatniej z kategorii… W tym roku pozwoliłam sobie na dwa produkty, które można by zaliczyć do tej kategorii.

Jakie kosmetyki zabrać ze sobą na wyjazd, czyli moja lista must have na lato

Jednym z nich są perfumy. Na wyjazd zabrałam ze sobą miniaturkę DKNY My NY. Po prostu uwielbiam ten zapach, a w przypadku braku konieczności „okrajania” kosmetyczki znalazła się dla niego odrobinka miejsca. W końcu, dlaczego jadąc choćby pod namiot, ktokolwiek miałby rezygnować ze swojego ulubionego zapachu – jeśli nie musi? 🙂

Drugim jest szczoteczka Foreo Luna Play… Cóż – od kilku miesięcy szczęśliwą posiadaczką Luny 2 (jej recenzja: Oto dlaczego nie wyobrażam sobie już pielęgnacji twarzy bez Foreo Luna 2 ). Jeśli nie muszę, nie rozstaję się z nią przy okazji oczyszczania twarzy. Tym razem zabrałam jednak jej mniejszy odpowiednik – Lunę Play. Ta mikroskopijna szczoteczka to strzał w 10 w przypadku jakiegokolwiek wyjazdu. Pomimo swoich maleńkich rozmiarów, oczyszcza naprawdę dobrze. Sprawdza się nawet przy wrażliwej skórze. Mi pozwoliła na zachowanie równowagi w wyjazdowej pielęgnacji problematycznej cery. Hmmm… może nie do końca była zatem kaprysem? 😛

Jakie kosmetyki zabrać ze sobą na wyjazd, czyli moja lista must have na lato

A jak prezentują się Wasze kosmetyczki na wyjazd?