Podczas kupowania prezentów łatwo stracić rachubę i dać się ponieść szałowi przedświątecznych sprawunków. Zewsząd kuszą oferty, piękne wystawy i bajeczne ekspozycje. Wydaje się, że każdy prezent to ten najbardziej atrakcyjny… Do momentu, gdy nie stwierdzamy, że nasz budżet mocno się przez nie nadwyrężył. Co zrobić, by nie wydać za dużo kupując prezenty? Mamy kilka rad.

Ustal, ile możesz wydać

To ważne, by wiedzieć, jaką kwotą dysponujemy. Nie szastaj pieniędzmi, ale też nie bądź sknerą, by później nie mieć wyrzutów sumienia, gdy sięgasz po pieniądze, które teoretycznie nie były zaplanowane na wydatki takie, jak upominki.

Zaplanuj wcześniej

Zrób listę osób obdarowywanych i ustal budżet. Jeśli osób jest dużo, możesz podzielić upominki i część kupić już w listopadzie.

Zrób je sama!

Jeśli potrafisz, masz czas i chęci, czemu nie? Pokazywaliśmy już przepis na własnoręcznie wykonywane ozdobne mydełka, czy efektowną torbę, ale w sieci aż roi się od przeróżnych pomysłów typu DIY.

Umów się na konkretną kwotę

Z pewnością wielu osobom będzie to na rękę – np. wybieramy sobie upominki do 30, 40, 50 zł.

Szukaj specjalnych ofert

Przed świętami aż roi się od zakupowych okazji. Przejrzyj je wszystkie na chłodno. Z pewnością uda Ci się znaleźć coś, na czym zaoszczędzisz bez straty na jakości produktu.

Pamiętaj o tym, czym są prezenty pod choinkę

Nie mamy spełniać marzeń, a sprawić komuś przyjemność. Nikt nie będzie miał Ci za złe, że nie wydałaś fortuny na upominki. Drogie prezenty są zresztą zbyt zobowiązujące i mogą postawić obdarowywanych w niezręcznej sytuacji.

Oszczędzaj na pakowaniu

Wbrew pozorom elegancko zapakowany prezent może być jednocześnie ozdobiony skromnie – np. w szary papier i satynową wstążkę. Zamiast kupować drogie, drukowane papiery, warto zaopatrzyć się w większą ilość gładkiego papieru i rolkę wstążki. To zdecydowanie bardziej opłacalne, niż kupowanie torebek na prezenty, których łączna kwota wystarczyłaby na prezent dla dodatkowej osoby. Są też sklepy, gdzie prezenty pakuje się za darmo – jak Douglas i Sephora. Oczywiście pod warunkiem, że to produkty zakupione w tych miejscach właśnie.