Słyszałyście kiedyś o Dry Barach? To salony fryzjerskie, w których ani nie zafarbujecie włosów, ani ich nie podetniecie! Ułożą w nich Wam za to piękną fryzurę. W Stanach Zjednoczonych miejsca tego typu robią olbrzymią furorę, a zabiegane amerykanki korzystają z ich usług przed wyjściem do pracy lub na imprezę.

ZOBACZ TEŻ: CZY ZAPŁACIŁABYŚ KOMUŚ ZA POPSUCIE TWOJEJ FRYZURY?

Trend małymi kroczkami przychodzi do Europy. Gwyneth Paltrow, która współpracuje z salonami Blo Blow Dry Bar, otworzyła właśnie pierwsze tego typu miejsce z Londynie!

W salonach dostaniecie „menu”, z którego będziecie mogły wybrać sobie fryzurę. Kucyk, warkocz, wysoko uczesany koczek, a może hollywoodzkie fale? Wybór jest naprawdę duży! Poza tym, salony oferują również czesanie ślubne i imprezowe.

Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać, aż salony wkroczą do Polski. Mamy nadzieję, że nastąpi to niedługo!

thank you for all the birthday wishes! #feelingthelove

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Gwyneth Paltrow (@gwynethpaltrow)

behind the scenes with this southern charmer @derekblasberg @harpersbazaarus #regram

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Gwyneth Paltrow (@gwynethpaltrow)

I don’t pop💊 I rock @tomford @amfar #amfARinspiration

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Gwyneth Paltrow (@gwynethpaltrow)

Regram from @gwynethpaltrow „we’ve landed in London 🇬🇧 @bloheartstheuk @bloheartsyou @davidbabaii #gwynethdavidheartblo”

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Blo Blow Dry Bar (@bloheartsyou)

We’re blo-ing into a city that houses this artwork in a sculpture park and is named after a river. Can you guess where?

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Blo Blow Dry Bar (@bloheartsyou)