Na smutne, zimowe dni, projektanci i styliści proponują ciekawe rozwiązanie. Rozwiązanie, które ma pomóc wprowadzić w nie trochę blasku.

Chodzi mianowicie o „podrabiane” kamienie szlachetne. Gdziekolwiek się da! Na biżuterii, torebkach, butach i ubraniach. Im kamienie większe, tym lepiej.

Ellen Tien, redaktorka działu mody New York Timesa, mówi:

„Sięgając po fałszywe klejnoty nie musisz wyglądać tandetnie. Po prostu pamiętaj, aby przyozdobiony nimi był jeden, maksymalnie dwa elementy garderoby. Tak, żeby nie było zbyt krzykliwie. Nie łącz ich z cekinami. I nie bój się sięgać po kolorowe kamienie – te przydadzą Ci się również wiosną.”

Zeberka jest nastawiona do tego trendu sceptycznie. To jeden z takich, które po jednym sezonie królowania nagle stają się symbolem kiczu i bazarowej mody.

A jaka jest opinia Czytelników?