Zarobki blogerek modowych i trenerek popularnych w sieci przyprawiają o zawrót głowy. Ze swojego „majątku” postanowiła wytłumaczyć się właśnie Ewa Chodakowska. Oczywiście jej odpowiedź była wymuszona przez komentarz jednej z fanek.

Pod krótkim filmikiem – o definicji sukcesu – pojawił się komentarz, który zainspirował mnie do napisania tego postu
Komentarz niby grzeczny, ale ze szpilką… „a ty ewa ile zarabiasz” , skoro uważasz, ze pieniądze nie są wyznacznikiem sukcesu (w domyśle)…
Podzielę się z Tobą czymś, o czym jeszcze nigdy wcześniej nie wspominałam…

Pracowałam wtedy jako kelnerka na greckiej wyspie .. Od wczesnych godzin porannych, do późnego wieczoru, biegałam z tacą w 40sto stopniowym upale jako kelnerka .. W głowie jedna myśl – jak być kelnerką, to najlepsza na świecie.

Kilka słów później przyznała, że zarabia więcej niż kiedyś, ale to nie pieniądze są dla niej ważne.

Ewa Chodakowska obraża się za komentarz o powiększaniu ust

Juz wtedy zrozumiałam, ze nie „kasa na koncie” i nie żadna sława, są wyznacznikiem spełnienia o szczęścia. Ja z paroma euro z napiwków, klepalam po ramieniu osoby, ktore zajmują sie podróżowaniem po świecie. Mam pisać dalej ? Teraz zarabiam dobre pieniądze, ale nie przestałam dawać .. Miarą sukcesu ani wtedy, ani dzisiaj nie sa zera na koncie. Tego co robię teraz, nie zaczełam robić z zamiarem zbijania fortuny, ale z marzeniem zmotywowania osób stojących obok, do wprowadzania w zycie zmian na lepsze, poprzez tak proste narzędzie jak trening.

Pod krótkim filmikiem – o definicji sukcesu – pojawił sie komentarz, ktory zainspirował mnie do napisania tego postu 󾌳󾌳…

Posted by Ewa Chodakowska on 25 czerwca 2015

Ewa Chodakowska szczerze (?) o swoich zarobkach (FOTO)