Ostatnie dni festiwalu w Cannes należały do Kirsten Dunst. Aktorka przy okazji konferencji prasowej i późniejszej premiery filmu Melanchola zaprezentowała się w dwóch interesujących kreacjach.

Na spotkaniu z dziennikarzami gwiazda pojawiła się w musztardowej sukience od Chloe. Doskonałym wykończeniem stylizacji były zamszowe sandały Ontario od Jimmy’ego Choo. Całość prezentowała się bardzo dziewczęco i świeżo.

Wieczorem tego samego dnia Kirsten postawiła na bardziej kobiecą stylizację. Jej suknia w kropki to projekt pochodzący z jesiennej kolekcji domu mody Rodarte. Syreni fason kreacji był naszym zdaniem jednak odrobinę nietrafiony. Zaburzył proporcje sylwetki aktorki i optycznie ją przy tym poszerzył.

Która z tych dwóch kreacji podobała się Wam bardziej?