Jesień obfituje nie tylko w nowe kolekcje najsłynniejszych firm odzieżowych. Swoje premiery mają także nowe zapachy. Wybraliśmy dla Was kilka takich nowości.

Stella McCartney proponuje linię Stella In Two. Składają się nią woda toaletowa przesycona peonią i bursztynowe perfumy. Pierwszy produkt ma być delikatny i kwiatowy. Różowa peonia pomieszana jest z czarnym pieprzem. Głębiej odnajdujemy nuty bursztynu, drzewa cedrowego i paczuli. Stella twierdzi, że trąci męskością, ale jest niesamowicie seksowny. Jeśli zaś chodzi o perfumy to kwintesencja bursztynu. Mają przywodzić na myśl tajemniczość i niebezpieczeństwa nocy. Opakowania są proste, nowoczesne i nie przesycone zdobieniem.

Róż zdominował także nową propozycję Yves Saint Laurent. elle to kwintesencja kobiecości. Mają zaskakiwać i być niepowtarzalne. Pachnieć drzewem i kwiatami. Tutaj także użyto peoni i paczuli, ale dodano do tego różowe jagody. Opakowanie zwraca uwagę kolorem fuksji i złotym zdobieniem. Czysty YSL.

A jeśli chodzi o panów polecamy Antidote duetu Victor&Rolf. Ten zapach ma być lekiem na całe zło. Aby stworzyć te perfumy potrzeba było ponad czterystu testów. Projektanci twierdzą, że jest to najbardziej autobiograficzny zapach jaki mogli stworzyć.

Antidote przesycone jest nutami drzew i cytrusami. Znajdziemy tu nutę białego cedru, drzewa sandałowego oraz egzotycznego drzewa gwajakowego. Do tego dołożono owoce cytruse ze szczyptą kardamonu i cynamonu oraz zapachu płatków pomarańczy, fiołka i jaśminu. Bazą jest ambra, żywica i piżmo.