Na pokazie nowej kolekcji Mariusza Przybylskiego pojawiła się spora rzesza panów – wszak pokaz był w dużej mierze adresowany właśnie do nich.

Byli projektanci, styliści, styliści fryzur, a także dziennikarze modowi i celebryci.

Na imprezie nie obowiązywały żadne reguły (przynajmniej jeśli chodzi o modę). Każdy przyszedł w tym, w czym było mu wygodnie. Jedyny Bogusław Linda postawił na klasyczną elegancję i wcisnął się w garnitur. Pozostali panowie ograniczali oficjalny szyk do marynarki, byli i tacy, którzy pokazali swoje owłosione łydki lub torsy.

Nie wiemy czy mamy mruczeć, czy buczeć?

Zobaczcie galerię męskich stylizacji.

Jeszcze więcej fotek z imprezy znajdziecie TUTAJ.

Mariusz Przybylski – sam projektant postawił na sprawdzone zestawienie: czarna koszula, kamizelka i dżinsy. Wyglądał poprawnie i nudno.

Marcin Bosak pokazał nieopalone, ale za to owłosione łydki. Luzak, dla którego jednak Zeberka nie straciła głowy

Łukasz Jemioł – projektant. Wystylizowany od stóp do głów. Wszystko idealnie skrojone, dopasowane. Mucha nie siada.

Bogusław Linda w tradycyjnym garniturze. Zachował klasę. Jak zwykle.

Duet projektantów Paprocki&Brzozowski w swoim charakterystycznym stylu. Krótkie kurteczki, swobodne T-shirty. Wierni sobie.

Wojciech Grzybała – zabawił się kolorem. Oryginalność utrzymana w ryzach.

Robert Krupiński – chodząca reklama butów, markę pomijamy. Nie przekonał nas.

Stefano Terrazzino – koszula w paski i kamizelka. Zeberka – nie wiedzieć czemu – poczuła się trochę jak we włoskiej restauracji.

Tomasz Jacyków – z nowym atrybutem męskości. Ta laska naprawdę dodaje mu uroku!

Marcin Kydryński – chyba się spieszył.

Rafał Cieszyński – nie lubimy, gdy wzrok od razu pada na buty.

Robert Kupisz – prosto z wybiegu. Styl tylko dla orłów.

Dawid Woliński – nonszalancki i rozchełstany. Jemu to akurat nie zaszkodziło.

Andrzej Chyra – marynarka, dżinsy i trampki. Różne tony szarości. Chyra nie eksperymentuje, ale konsekwentnie trzyma się swego stylu. I wygrywa.