Po grubo ponad rocznym „spędzaniu czasu” z Anną Lewandowską i Ewą Chodakowską mamy ochotę na mały „odpoczynek”. Oczywiście nie chodzi nam o aktywność fizyczną, a raczej o to, że potrzebujemy nowej twarzy z fitnessie. Sylwia Szostak jest trenerką, o której już niedługo zrobi się baaardzo głośno!

ZOBACZ TEŻ: EWA CHODAKOWSKA SZCZERZE (?) O SWOICH ZAROBKACH

Sylwia, podobnie jak jej konkurentki, „zalewa nas” całą masą porad i inspiracji. Dzisiaj będzie coś dla tych z Was, które chciałyby mieć umięśnione ciało, jednak mimo regularnych ćwiczeń nie widzą żadnych efektów. Co robicie źle?

„DLACZEGO MIMO MOICH STARAŃ NIE MOGĘ DOROBIĆ SIĘ MIĘŚNI?”
Często poruszany jest w mediach, magazynach i internecie temat osób chcących się odchudzić. Nieco zaniedbywane są jednak kwestie kształtowania sylwetki za sprawą mięśni. Co jak wiemy w przypadku kobiet nie jest takie proste.

Dziś na podstawie własnych doświadczeń podpowiem wam, co może psuć wasze starania, mimo przysłowiowego stawania na rękach/głowie czy uszach :)))

1. Za niska podaż kcal.
Nie musisz być na typowej masie. Możesz zastosować żywienie rotacyjne, lub być niemal na równi z zapotrzebowaniem kcal.
Jeśli się jednak odchudzasz, zgodnie z tym co niedawno pisałam w poście, będąc na redukcji budowanie mięśni jest wykluczone.

2. Za dużo treningów typu cardio.
Musisz dać mięśniom możliwość rozwoju. Nieustanne treningi z nastawieniem na „spalanie” mogą zagrozić mięśniom katabolizmem.

3. Treningi typu fitness.
Treningami typowo fitnessowymi, bardzo ciężko jet zbudować mięśnie. Można je wzmocnić, poprawić wygląd skóry, kondycję, ujędrnić ciało. Natomiast trening siłowy, gdzie pracujemy na obciążeniu, daje nam możliwość pracować nad budową mięśni.

4. Nieodpowiednie żywienie.
Brak posiłków po treningowych, bogatych w źródło węglowodanów złożonych, oraz białko. A także posiłki w których liczymy tylko makroskładniki, nie biorąc pod uwagę przyswajalności produktów, po które sięgamy. Lub stosując żywienie, w którym zaburzone są nieadekwatnie do celu, sylwetki i aktywności- proporcje makroskładników.

5. Monotonia treningowa.
Katowanie do znudzenia tego samego planu treningowego. Nudzi nie tylko Ciebie, ale i Twoje mięśnie, dla których trening przestaje być wyzwaniem.

6. Wieczne bycie na typowej masie, z bardzo dużym % tk tł. Tzw. „zapuszczanie” się w związku z czym proces pracy nad rzeźbą, bywa mozolny, a masa mięśniowa, na ciężkiej redukcji, którą pragniemy wykonać sprawnie- może dużo na tym stracić. W wyniku czego popadamy w błędne koło. (nie jest to reguła, ale ten fakt może utrudnić dojście do celu). 🙋🏻Więcej na fp FB #tips #gymlife #sylviafitness #sylwiaszostak #body #gohard #nevergiveup #fitlife #fitness – czytamy na jej Instagramie.

style="overflow:hidden;">Która z Was popełnia takie błędy?

„DLACZEGO MIMO MOICH STARAŃ NIE MOGĘ DOROBIĆ SIĘ MIĘŚNI?” Często poruszany jest w mediach, magazynach i internecie temat osób chcących się odchudzić. Nieco zaniedbywane są jednak kwestie kształtowania sylwetki za sprawą mięśni. Co jak wiemy w przypadku kobiet nie jest takie proste. Dziś na podstawie własnych doświadczeń podpowiem wam, co może psuć wasze starania, mimo przysłowiowego stawania na rękach/głowie czy uszach :))) 1. Za niska podaż kcal. Nie musisz być na typowej masie. Możesz zastosować żywienie rotacyjne, lub być niemal na równi z zapotrzebowaniem kcal. Jeśli się jednak odchudzasz, zgodnie z tym co niedawno pisałam w poście, będąc na redukcji budowanie mięśni jest wykluczone. 2. Za dużo treningów typu cardio. Musisz dać mięśniom możliwość rozwoju. Nieustanne treningi z nastawieniem na „spalanie” mogą zagrozić mięśniom katabolizmem. 3. Treningi typu fitness. Treningami typowo fitnessowymi, bardzo ciężko jet zbudować mięśnie. Można je wzmocnić, poprawić wygląd skóry, kondycję, ujędrnić ciało. Natomiast trening siłowy, gdzie pracujemy na obciążeniu, daje nam możliwość pracować nad budową mięśni. 4. Nieodpowiednie żywienie. Brak posiłków po treningowych, bogatych w źródło węglowodanów złożonych, oraz białko. A także posiłki w których liczymy tylko makroskładniki, nie biorąc pod uwagę przyswajalności produktów, po które sięgamy. Lub stosując żywienie, w którym zaburzone są nieadekwatnie do celu, sylwetki i aktywności- proporcje makroskładników. 5. Monotonia treningowa. Katowanie do znudzenia tego samego planu treningowego. Nudzi nie tylko Ciebie, ale i Twoje mięśnie, dla których trening przestaje być wyzwaniem. 6. Wieczne bycie na typowej masie, z bardzo dużym % tk tł. Tzw. „zapuszczanie” się w związku z czym proces pracy nad rzeźbą, bywa mozolny, a masa mięśniowa, na ciężkiej redukcji, którą pragniemy wykonać sprawnie- może dużo na tym stracić. W wyniku czego popadamy w błędne koło. (nie jest to reguła, ale ten fakt może utrudnić dojście do celu). 🙋🏻Więcej na fp FB #tips #gymlife #sylviafitness #sylwiaszostak #body #gohard #nevergiveup #fitlife #fitness

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Sylvia Szostak (@sylviafitness)

„NIE CHODZĘ NA SIŁOWNIĘ, BO NIE CHCĘ WYGLĄDAĆ JAK FACET”…ach tak?Jeśli nadal tkwisz w zabobonach…Słuchasz „dobrych doradców”-SKOŃCZ Z TYM! Trening siłowy ukształtuje Twoją sylwetkę, zmieni jej wygląd. To wyjątek nad innymi dyscyplinami, bo tu masz kontrolę nad tym, jak rozwija się Twoja sylwetka, modelując jej proporcje. Kasuj celluit, pal oponkę, miej wreszcie na czym siadać 😉 Nie słuchaj głupot, zazdrośników i osób, ktore nie są tam i nigdy nie bedą tam, gdzie Ty pragniesz być. Ładujemy moc na jutrzejszy dzień! #gymlife #gymfreak #sylviafitness #sylwiaszostak #body #shape #gohard #fitgirl #fitlife #fitness #strongwomen by @daniel.koper & @phenomenee_by_agarudzinska

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Sylvia Szostak (@sylviafitness)