Takiej sytuacji nie spodziewał się chyba nikt… Wygląda na to, że sporą szansę na powrót na wybieg Victoria’ Secret ma właśnie Cara Delevingne. Dostała ją od samego Edwarda Razka

ZOBACZ TEŻ: Czy Dakota Johnson i Cara Delevingne mają… romans?

A wszystko za sprawą artykułu który pojawił się ostatnio na łamach The Sun. Tabloid stwierdził w nim, że Cara już w 2014 roku nie miała szans na występ pod szyldem VS przez to, że się „roztyła. Przypomnijmy, że modelka ma za sobą dwa wyjątkowo udane występy w show VS. Debiutowała w 2012 roku. W 2014 roku nie wzięła udziału w pokazie ze względu na inne zobowiązania i rozwój jej aktorskiej kariery. W W 2015 roku sytuacja przestawiała się podobnie.

A w 2016… Cóż, gwiazda dostała właśnie propozycję nie do odrzucenia. Sam Razek zaprosił ją do współpracy przy jubileuszowym show. Tak… Bez castingu, bez tygodniowych przygotowań, bez wcześniejszych starań o miejsce w szeregach modelek VS! Marzenie każdej modelki? Na pewno ich sporej części.

Swoją propozycję zawarł w skierowanym do Cary liście, który ta opublikowała na swoim Instagramie.

ZOBACZ TEŻ: Cara Delevingne zrobiła sobie tatuaż, jakiego nie widzieliście!

Modelka na razie nie dała odpowiedzi, czy skorzysta z zaproszenia. Mamy jednak nadzieję, że zobaczymy ją jeszcze na wybiegu VS!

🖕🏽🌞 🖕🏽it’s shameless to discuss women’s bodies just to sell papers #bloated ❤ @victoriassecret

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Cara Delevingne (@caradelevingne)