Hmmm… Ile razy można opowiadać o tym, co akurat ma się na sobie? Prawdziwy trening cierpliwości w odpowiadaniu na to pytanie przechodzą gwiazdy, aktorki, piosenkarki przy okazji niemalże każdego pojawienia się na czerwonym dywanie. Dla Blake Lively miarka się przebrała…

Zacznijmy o początku, czyli od ostatniej gali Variety Power of Women. Aktorka była jedną z nagradzanych na niej gwiazd. Nagrodę przyznano jej za pracę z Child Rescue Coalition przeciw dziecięcej pornografii. Wydawać by się mogło, że dziennikarze zaproszeniu na uroczystość będą mieli o co pytać Blake.

Niestety, nie wszystkich zainteresowała jej praca… W gronie przepytujących gwiazdę reporterów znalazł się ktoś, dla kogo ważniejszy był strój aktorki. Blake miała dla niego tylko jedną odpowiedź.

Na prawdę? Na tej gali pytasz mnie o to, co mam na sobie? Serio… Zadałbyś to pytanie mężczyźnie? Jestem tu, żebyśmy mogli stać się bardziej świadomi, że możemy zmieniać i budować kobiecą siłę. Więc możesz zadać mi kolejne pytanie… – stwierdziła.

style="overflow:hidden;">

ZOBACZ TEŻ: H&M Mierz wyżej – Kobiece wzory i sportowe fasony na trening na lato 2017

Lepszej odpowiedzi na to pytanie chyba nie było…

Blake Lively

Blake Lively

Blake Lively

Blake Lively

Blake Lively

Blake Lively

Blake Lively

Blake Lively