Modelka Bella Hadid pojawiła się na pokazie mody Michaela Korsa. Show było częścią nowojorskiego Fashion Weeku. Po pokazie, na którym zaliczyła sceniczną wywrotkę, czekała na nią grupa paparazzi. Bella miała na sobie czerwony komplet inspirowany latami 90. Czerwona mini sukienka z wysokim stanem połączona z marynarką zapiętą na jeden guzik i odsłaniającą brzuch to genialny wybór.

Bella wyglądała zjawiskowo, ale nie byłaby sobą, gdyby do stylizacji nie włączyła ciekawych dodatków delikatnie odbiegających od reszty zestawu. I tak do kompletu wpadły sportowe buty Nike oraz okulary przeciwsłoneczne Linda Farrow.

ZOBACZ TEŻ: PADNIECIE JAK ZOBACZYCIE NOWĄ FRYZURĘ BELLI HADID (FOTO)

Pomimo tego, że stylizacja jest jedną z ciekawszych, które dotychczas Bella miała na sobie, tego dnia wydarzyło się coś, co jeszcze bardziej przykuło uwagę mediów. Jeden z ochroniarzy Belli odepchnął fotoreporterkę, która chciała jej zrobić zdjęcie. Modelka natychmiast stanęła w obronie kobiety, odepchnęła bodyguarda i krzyknęła, aby nie dotykał fotoreporterki. Następnie zwróciła się do niej bezpośrednio, aby zapytać, czy nic się nie stało i jeszcze raz upomniała ochroniarza.

Reakcja modelki była ostra, ale godna naśladowania. Miło obserwuje się takie zajścia. Udowadniają, że w gwiazdach tego formatu drzemią jeszcze pokłady ludzkości i kobiecej solidarności.