Tą sprawą tuż przed rozpoczęciem wakacji przez kilka tygodni żył polski show biznes. To właśnie wtedy na łamach Facebooka pojawiła się zażarta wymiana oświadczeń ze strony Macieja Zienia i jego wspólnika Józefa Kosiorka.

Wzajemnym oskarżeniom nie było końca. Nie zabrakło także mocnych stwierdzeń o działaniu na szkodę firmy i kłamstwach przerzucanych ze strony na stronę.

ZOBACZ TEŻ: Dorota Wróblewska o aferze z Zieniem: NIE OSĄDZAJMY

Po wyjeździe na stałe do Brazylii i zawarciu związku małżeńskiego ze swoim wieloletnim partnerem, projektant wycofał się z polskich mediów, w których także kilkakrotnie jasno przedstawił swoje stanowisko w sprawie oskarżeń o defraudacje, tym samym dał aferze szansę na wyciszenie. Teraz jednak jej echa powracają i z hukiem…

Wniosek taki nasuwa się sam po przeczytaniu oświadczenia, które Zień zamieścił właśnie na swoim facebookowym profilu. Jak się okazuje, nie są to słowa triumfu po wygranym procesie o pomówienie, a PRZEPROSINY!

Projektant w kilku zdaniach przyznał, że jego wcześniejsze, ostre wypowiedzi pod adresem wspólnika, były „bezpodstawne i nieprawdziwe”…

Moje wypowiedzi, sugerujące nieuczciwe intencje Józefa Kosiorka w kontekście planu przejęcia kontroli nad marką i znakiem towarowym Zień, naruszyły dobre imię i dobra osobiste mojego Wspólnika, a także szacunek do jego osoby jako człowieka i przedsiębiorcy. Oświadczam, iż przedstawione przeze mnie zarzuty wobec Józefa Kosiorka były bezpodstawne i nieprawdziwe oraz formułowane pod wpływem impulsu, wynikającego ze znalezienia się w bardzo trudnej sytuacji życiowej i zawodowej. Jest mi bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji i traktuję niniejsze przeprosiny jako formę zadośćuczynienia wobec mojego Wspólnika.

style="overflow:hidden;">A to jedynie część całego oświadczenia. Brzmi ono tym bardziej zaskakująco, gdy przytoczymy choćby fragment wcześniejszych wypowiedzi Zienia w tej sprawie. Nie brakowało w nich ani pewności siebie, ani pewności stawianych oskarżeni… Przypomnijmy:

W związku z pojawieniem się nieprawdziwych informacji na mój temat podanych w imieniu Zień Sp. z o.o. oświadczam, że wszystkie podane informacje są fałszywe, a ich autorami są osoby nieposiadające jakichkolwiek uprawnień do upubliczniania informacji związanych z marką Zień – pisze projektant, następnie zaś dowodzi, że publikowanie „pomówień”, jak nazywa oświadczenie, jest częścią planu współwłaściciela spółki, który chce wrogo przejąć kontrolę nad marką i znakiem towarowym ZIEŃ.

style="overflow:hidden;">Czyżby projektant właśnie przegrał sprawę i pośrednio przyznawał się do stawianych mu przez wspólnika zarzutów m.in. o defraudację? Odpowiedz na to pytanie przyniosą zapewne następne dni i kolejne facebookowe wpisy…

Przeprosiny Pana Józefa KosiorkaPragnę przeprosić Józefa Kosiorka za udzielone przeze mnie w czerwcu 2015 roku…

Posted by Maciej Zień on 16 września 2015

Afery z Maciejem Zieniem ciąg dalszy - Projektant PRZEPRASZA
Pierwsze oskarżenia spółki Zień pod adresem projektanta

Maciej Zień

Maciej Zień

Maciej Zień

Maciej Zień