Skandal z udziałem Alexandra Wanga z pewnością nie przysporzy projektantowi popularności.

Kilka dni temu do sądu w Nowym Jorku wpłynął pozew złożony przez 30 pracowników fabryki Wanga w Chinatown.

Skarżą się oni nie tylko na skandaliczne warunki pracy, ale także niskie zarobki i brak płacy za nadgodziny.

Najbardziej dramatycznie rysuje się historia jednego z nich. Pracownik twierdzi, że zwolniono go, ponieważ ubiegał się o odszkodowanie za pobyt w szpitalu spowodowany zasłabnięciem po 25-godzinnej zmianie. Warto podkreślić, że pracownik ma 56 lat, a więc tak długi czas pracy mógł skończyć się dla niego naprawdę tragicznie.

Wenyu Lu w rozmowie z Post wyznaje: Pracowałem 25 godzin bez przerwy. Zajmowałem się między innymi dzierganiem i udoskonaleniem skórzanych spodni, co miałem zrobić w cztery godziny. Ta praca zajmuje jednak około 12 godzin.

Rzecznicy projektanta odmawiają komentarza, z kolei pokrzywdzeni domagają się 50 milionów odszkodowania. My jesteśmy zaszokowani sprawą fabryki Wanga i mamy nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość.

Alexander Wang wykorzystywał pracowników?