Czy jest jeszcze jakiś produkt na świecie, którego nie ozdobiono pyszczkiem Hello Kitty? Wygląda na to, że zostało ich już niewiele. Kolejne terytorium, które z sukcesem podbiła słynna kotka, to ciężkie obuwie. Marka Doc Martens już od dawna nie jest kojarzona z subkulturową modą (sprzedaje przecież od dawna np. dziewczęce modele), więc żaden ortodoks na pewno nie będzie się oburzać. Poza tym wizerunek Kitty został i tak z powodzeniem zaadaptowany do alternatywnego mundurka.

Jakie są martensy Hello Kitty? Oczywiście milutkie. Do wyboru są trzy modele – dwa w tradycyjnych barwach Kitty, czyli czarne z różową kokardką, biało – niebieskie z czerwoną kokardką i kolorowe z nadrukowaną całą kreskówkową menażerią marki Sanrio.

Według zapowiedzi, powinny trafić do dystrybucji już w lipcu (na pewno w USA – niestety nie wiemy jeszcze, jakie są dane dotyczące innych krajów).