Zmęczoną zimą twarz najłatwiej rozpromienić różem.

Jeśli chcemy uzyskać efekt „wiosennego” makijażu i skoncentrować całą uwagę na policzkach, całość powinna być oszczędna.

Ważna jest cera – zadbana, z oszczędnie, ale starannie nałożonym podkładem, wykończona matem pudrem sypkim.

Oczy podkreślamy neutralnymi cieniami (bądź z nich rezygnujemy), rzęsy pociągamy jedną warstwą maskary.

Usta są naturalne, ale miękkie – warto zadbać o nie w nocy, fundując im co wieczór grubą warstwę odżywczego balsamu.

Jeśli chcemy uzyskać efekt „przygryzionych warg”, które pasują do wiosennego makijażu, wybierzmy szminkę w malinowym odcieniu. Palcem nałóżmy odrobinę na środek ust, wklepując ją i lekko rozcierając. Efekt powinien być schludny, sprawiając jednocześnie wrażenie nałożonego „lekką ręką”.

Najważniejszy w takim makijażu jest róż – aby osiągnąć idealny efekt zarumienionych policzków, wybierzmy taki w kolorze brzoskwini lub zgaszonego różu.

Nakładamy go zaokrąglonym pędzelkiem, wykonując lekkie, koliste ruchy. Uwaga! Makijaż do zdjęć jest ZAWSZE przesadzony, nasza dzienna wersja powinna być dużo lżejsza, inaczej osiągniemy efekt odwrotny do zamierzonego.

Uwaga! Nie spodziewaj się, że takim różem wyraźnie skorygujesz rysy twarzy – to nie jest lekcja konturowania. Podążając za tym bardzo podstawowym podziałem typów twarzy dowiesz się jednak, jak nałożyć kosmetyk, by prezentować się jak najlepiej.

TWARZ OWALNA

Typ: Alicja Bachleda-Curuś, Rihanna, Jessica Alba

Róż kieruj ukośnie od skroni ku płatkom nosa.

TWARZ OKRĄGŁA

Typ: Anna Przybylska, Kirsten Dunst, Miranda Kerr

Róż powinien być kierowany pod kątem ok. 45 stopni. W praktyce wygląda to tak, że położony jest wzdłuż kości policzkowych.

TWARZ KWADRATOWA

Typ: Paris Hilton, Sophie Ellis Bextor, Demi Moore

Najładniej wyglądać będą niewielkie plamy koloru na najbardziej wydatnych częściach policzków. Aby je dostrzec, uśmiechnij się i muśnij wystające miejsca.

TWARZ POCIĄGŁA

Typ: Chloe Sevigny, Joss Stone, Liv Tyler

Delikatnie muskaj wystające partie policzków tworząc poziome pociągnięcia – to pomoże wyrównać proporcje twarzy. Uważaj, by nie przesadzić z intensywnością koloru! Inaczej możesz uzyskać efekt „barw wojennych”.