I kto by pomyślał, że firma z Przemyśla będzie sprzedawała swoje produkty w Nowym Jorku?

Rodzimy Inglot nie tylko świetnie radzi sobie na polskim rynku, ale zdobywa też zagraniczną klientelę.

W Nowym Jorku powstał niedawno firmowy sklep. Wchodząc do niego mamy znajome wrażenie, że jesteśmy „u siebie” – wystrój jest taki sam, jak w całej sieci polskich punktów Inglota.

Cena za paletę zawierającą puder, róż i trzy cienie do powiek? 34 dolary.

Jak myślicie, czy może konkurować z firmą M.A.C.?