Tatuaże to zazwyczaj szaleństwa młodości. Eva Minge lat 20 ma już za sobą, ale zaszalała, jakby młodość miała się dopiero zaczynać.

Mowa o tatuażach, które zafundowała sobie projektantka.

Plecy, a nawet łydki Minge, pokrywa teraz stado motyli. Rozproszone po całym ciele wyglądają z daleka jak misternie tkana koronka. Widać, że tatuaż wygląda na świeży.

Wcześniej ciało projektantki zdobiły same napisy. W porównaniu do nich nowe rysunki na ciele to bardzo odważna decyzja.

Ich debiut nastąpił na czerwonym dywanie podczas imprezy z okazji 10-lecia TVN. Minge nie byłaby sobą, gdyby nie przywdziała na tę okazję kreację, które i bez tatuaży zwraca uwagę. Trudno się zdecydować, na co patrzeć najpierw – czy na efektowne wycięcia białej sukni, czy motyle.

 
Szok! Tylko spójrzcie na tatuaże Evy Minge!

Szok! Tylko spójrzcie na tatuaże Evy Minge!

Szok! Tylko spójrzcie na tatuaże Evy Minge!

Szok! Tylko spójrzcie na tatuaże Evy Minge!

Szok! Tylko spójrzcie na tatuaże Evy Minge!

Szok! Tylko spójrzcie na tatuaże Evy Minge!

Szok! Tylko spójrzcie na tatuaże Evy Minge!