Makijaż oka – transformacja!
Publikujemy kolejny makijaż konkursowy. Termin zgłoszeń minął, teraz pozostaje oglądać, oceniać i głosować. Zwiększamy jednak tempo – ponieważ wręcz zasypałyście nas swoimi makijażami, codziennie będziemy ich publikować nieco więcej. Na końcu pojawi się podsumowanie, w którym będzie można porównać nadesłane prace. Tutaj można przeczytać zasady konkursu.
Przypominamy, że głosować można na makijaż wciskając przycisk „Lubię to!”.
Na całą górną i dolną powiekę nakładam matowy, neutralny cień w kolorze bladego różu (Inglot, paleta).
Przyciemniam brwi cieniem (Inglot, mat). Można do tego użyć również kredki. W tym makijażu zależało mi na tym, by brwi były troszeczkę za ciemne.
W załamaniu górnej powieki maluję ciemnoszarym, matowym cieniem kreskę (Inglot). Bardzo starannie ją rozcieram.
Maluję czarną kreskę (Sephora), tuszuję rzęsy (Rimmel, extra super lash curver brush).
Na końcu używam perłowego różu (Benefit lusty duster gogo girl) i intensywnie różowej pomadki (YSL, Rouge Pur 135).
Jeśli chcecie tez makijaż ożywić, możecie użyć zieleni, żółci, fioletu, błękitu, różu, pomarańczu; każdego intensywnego koloru. Byleby w macie.
Ja pomalowałam tylko górną powiekę. Jeśli chcecie blasku, polecam tzw. „błyszczyk do oczu”.
Powodzenia!