Josephine Skriver przykuła naszą uwagę, kiedy pojawiła się w lookbooku najnowszej kolekcji Donny Karan na rok 2012.

Teraz, gdy ozdobiła okładkę Cover Magazine stało się niemal pewne, że jeszcze o niej usłyszymy.

Delikatna uroda nie wymagająca ani makijażu, ani ingerencji grafików z pewnością na długo zagości w światowym modelingu.

Do tej pory mogłyśmy podziwiać Josephine głównie na wybiegu w kreacjach YSL i Calvina Kleina.

Jak Wam się podoba Josephine Skriver? Chciałybyście częściej oglądać ją na okładkach magazynów?